Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem osobą raczej cichą i spokojną, od zawsze bardzo mało znajomych, właściwie to ich brak. Jedynie jedna koleżanka z którą spotkam się może co drugi weekend. Mój facet może nie ma 1000 znajomych ale kilkanaście bardzo dobrych z którymi się regularnie spotyka (krótko mówiąc prowadzi życie jak każda normalna osoba). Zawsze jak gdzieś w weekend wychodzimy to z jego znajomymi. Na ostatki z jego znajomymi, w góry z jego znajomymi. Ostatnio miałam urodziny i chłopak myślał że będę je robić ale jak ja mam mu wytłumaczyć że nawet nie miałabym kogo na nie zaprosić? W ogóle nigdy urodzin nie miałam. Nawet z rodziną średni kontakt, brat w uk, przyjzdza raz na rok-dwa, kuzyni też zero kontaktu, wszyscy porozjezdzani. Ostatnio chłopak coś zaczyna mowić o slubie. W żartach oczywiście ale ogólnie baardzo dobrze nam się układa i myślę że to kiedyś nastąpi. Ja nawet na wesele nie będę miała kogo zaprosić :( Teraz już jestem bardziej otwarta niż dawniej, nie jestem aż tak nieśmiała i wycofana jak kiedyś, jednak nie oszukujmy się większość znajomości jest ze szkoły/ studiów.
#przegryw #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 12