Wpis z mikrobloga

@prze-rwa: Po opowiadaniu o pozyskiwaniu czyjegoś IP i wykorzystaniu tego mam wrażenie że to aktor, owszem taki atak jest możliwy ale odpada tu bardzo duża ilość osób które korzystają z mobilnego internetu, są schowani za NATem lub w końcu nie mają żadnych usług. Dodatkowo mówienie o sumie pliku w tego typu filmie wydaje mi się zbędne, przynajmniej w takiej formie w jakiej on o tym powiedział.
Ciężko ocenić ale stawiałbym że
@PrawieJakBordo: Ataki nie robi się tylko na zwykłych ludzi. Jak atakujesz wybrany cel to może to mieć sens. Co innego atak masowy, a skierowany w jeden wybrany cel.
Widać, że człowiek stara się mówić jak najprostszym językiem, ale mimo to widać, że chociaż terminologię zna.