Wpis z mikrobloga

39/100

#!$%@?, co ukradły hip hop odnajdę

Stul ryj, bo upadniesz nisko jak Art-B.

To nie Hanna-Barber, tu wszystko na poważnie

Mam dla ziomów szacunek, dla frajerów pogardę


W 2004 roku O.S.T.R. wydał płytę „Jazzurekcja” pod nakładem wytwórni Asfalt Records. Niektórzy mówią, że to jego najlepsza płyta, a tamten okres był szczytem jego formy. Moim zdaniem z płytami Ostrego jest tak jak z dupą, każdy ma swoją. Niezaprzeczalnie wcześniejsze płyty takie jak „Tabasko” i „Jazz w wolnych chwilach” zapewniły stabilne miejsce raperowi w czołówce sceny, a „Jazzurekcja” je tylko ugruntowała. Wybrany przeze mnie kawałek jest przekazem od artysty do biznesmenów starających się sprzedać hiphop pod każdą postacią, w szczególności tą najgorszą- hiphopolo. O.S.T.R. nie chce żeby rap był kojarzony z wiejskimi dyskotekami, czy pustymi frazesami. Podejmuje walkę, a za broń przyjmuje płyty winylowe i mikrofon, bo dobremu MC nic więcej nie potrzeba. Pis joł.

Zapraszam do obserowania/czarnolistowania #rapwmirkopuszczam
#rap #polskirap #hiphop #oldschool #muzyka
HoldMyMember - 39/100

 #!$%@?, co ukradły hip hop odnajdę
 Stul ryj, bo upadniesz n...
  • 5
@ShadyTalezz: Album z zeszłego roku to jakaś porażka, album z tego roku to niedopracowany gniot, w którym strzela na oślep trafiając połowę ludzi, którzy z nim współpracował. Natomiast puste frazesy to coś, co on wali na wersach od chyba Jazzu w wolnych chwilach (który notabene mam na półce, bo przyjemnie się słucha. Pod warunkiem, że nie próbuje się głębiej wchodzić w te teksty). Lubię czasem posłuchać jego tracków ale niestety jego