[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Polecany psychoterapeuta w #zielonagora który pomoże przy:

- odczuciu bezsilności, obniżonym nastroju, smutku, braku motywacji i chęci do działania,
- odczuwaniu ciągłego stresu i napięcia
- przeżywaniu poczucia winy lub wstydu,
- silnego lęku i niepokój,
- poczuciu beznadziejności
- odczuciu, że życie jest poza kontrolą i nic nie da się zrobić
- wrażeniu, że nie panuje się nad swoimi emocjami i zachowaniem
- z niskim poczuciem własnej wartości
- brakiem możliwości czerpania radości z życia w pełni.
Pomocy...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[MMARS]

@AnonimoweMirkoWyznania: Czy jesteś pewny, że potrzebny ci psychiatra? Co zrobiłeś dotychczas żeby zmienić swój stan?

Takie stany ma dużo ludzi. Większy pożytek przyniesie własna aktywność niż psychotropy.

[petki]

@MMARS: OP pyta o psychoterapeutę i słusznie, jeśli czuję się tak, jak pisze

[Kryspin013]

@MMARS: Trzeba było jeszcze to wkleić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MMARS]

@Kryspin013: Wbrew pozorom ten mem ma w sobie dużo racji.

Może nie zawsze o bieganie chodzi.

[Kryspin013]

@MMARS: Fajnie, tylko musisz wiedzieć, że stan OPa nie zawsze wynika bezpośrednio z własnej winy. Może się okazać, że stan psychiczny jest skutkiem a nie przyczyną.

[MMARS]

@Kryspin013: Skutkiem czego?

[Kryspin013]

@MMARS: Nie do końca czuję się kompetentny w temacie ale z informacji, do których jest powszechny dostęp wynika, że czasami choroby mogą cię wpędzić w taki stan. Niepoprawna praca mózgu, różnego rodzaju nowotwory. I coś czego nietrudno się domyślić to czynniki środowiskowe - relacje społeczne, presja ale też nawet - zabrzmi dosyć ogólnie ale substancje nawet mogą wywoływać takie stany.

Ogólnie to nie jest prosty temat bo gdyby tak było to

[MMARS]

@Kryspin013: Zgadzam się z twoim wpisem.

Dodam tylko, że ludzi czy pracodawców, z którymi obcujemy, nie jesteśmy w stanie zmienić. Właśnie takie "patologiczne" relacje potrafią wpędzić w rożne choroby. Jednym ratunkiem jest zmiana otoczenia. Może brzmi dramatycznie, ale do tej pory, nikt nie wymyślił nic lepszego.

Doceniam ludzi, którzy podejmują walkę z przeciwnościami jakie napotykają w życiu. Dlatego zawsze podsuwam pytanie: "Co ja sam zrobiłem w tej sprawie?"

[Kryspin013]

@MMARS: Też z tobą zgadzam po wyjaśnieniu. Tylko twój pierwszy komentarz przynajmniej dla mnie zabrzmiał zgoła inaczej. W mojej opinii i lekarz jest ważny i praca własna. Szczególnie kiedy jesteś już w takim stanie, że nawet nie jesteś w stanie sam zacząć od pracy nad sobą.

[l.....e]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie jestem psychoterapeutą, ale jak w Zielonej Górze, to zawsze mogę z Tobą wypić browara i powiedzieć, że życie nie jest złe