Wpis z mikrobloga

@kierownik_internetu: Przeciez @Lipathor ma rację. Z większością z nas rodzice nie rozmawiali na temat chorób wenerycznych, bezpiecznego seksu i ogólnie zagadnień około seksualnych.

Osobiście mnie bardziej boli niewiedza, niż jej większy zasób i jeżeli dzieciaki będą mieli większą świadomość na temat swojej seksualności tym lepiej dla społeczeństwa.

Poza tym twój argument, że niby przez kilka tysięcy lat rodzice sobie jakoś radzili, jest argumentem inwalidą.

Przez kilka tysięcy lat ludzie sami "radzili"
@yaah

https://zwierciadlo.pl/seks/co-polacy-wiedza-na-temat-plodnosci

Polacy zapytani o elementarne zagadnienia w zakresie budowy układu rozrodczego u obu płci, nie zawsze zdają egzamin na piątkę. O ile kobiety prawidłowo wskazują umiejscowienie jajników (91 proc. poprawnych odpowiedzi) czy jajowodu (87,5 proc.), to już co trzecia Polka (33 proc.) ma problem ze zlokalizowaniem tak podstawowej części żeńskiego układu płciowego, jakim jest pochwa. Co czwarta kobieta (27 proc.) ma trudności z określeniem tego, gdzie zlokalizowana jest macica, a 34
@hubmal: @Heibonna: Moment, my tu cały czas rozmawiamy o dzieciach które lgbt chce indoktrynować, czy o rodzicach? Bo zrobiliście bardzo sprytny zabieg który niestety odbił od istoty problemu.

Skoro według was istnieją rodzice, którzy fatalnie wychowują własne dziecko nie ucząc go np masturbacji to dlaczego nie chcecie edukować w tym temacie rodziców? Koniec końców to rodziców zgodnie z obowiązującą w Polsce Konstytucją podejmie decyzje jak wychowuje dziecko i weźmie za