Wpis z mikrobloga

@LobuzKochaMocniej trafiłem na miesiąc praktyk do zajezdni autobusowej mpk w Krakowie. Mówiąc szczerze, dziś musieliśmy wyrzucić na złom kawał historii, np stare tablice, gdzie były malutkie klapeczki dwustronne (wypadła mi nazwa), mnóstwo kabli i innych pierdół. Część rzeczy trafiła do działu zabytków na szczęście, tak jak ten kasownik ()