Mircy, jest wydany jakiś przekład Pieśni o Durinie który można śpiewać na melodię De Profoundis Clamavi? Z rymem i rytmem?
Bo jak nie ma, to napisałem.
Młody był świat, zielony szczyt Słów na kamieniu nie rył nikt Nie nosił księżyc jeszcze plam Gdy Durin wstał by świat przejść sam
Jego to miana wzgórz dziś lud pamięta, pił z dziewiczych wód Gdy w Zwierciadlaną wejrzał Toń Korona z gwiazd przylgnęła doń Niczym klejnotów srebrny sznur Zdobił odbicie spośród chmur.
Piękny był świat wysokich skał Za dawnych dni, gdy jeszcze trwał Potężny król na Nargothrond I w Gondolin daleko stąd Lecz przebrzmiał szum zachodnich mórz I minął czas Durina już
Z granitu kuty jego tron W salach sto kolumn z obu stron Posadzka srebrna, złoty dach I magia run zaklęta w drzwiach!
Światłu księżyca oraz gwiazd Dorównać mógł kryształu blask Nieustająca lamp tych moc Zmieniała w dzień podziemną noc
Młot o kowadło raźno bił Łupało dłuto, rylec rył Tokarz obsadzał, miecznik kuł Murarz wciąż wyżej, górnik w dół
Beryl i opal, pereł sznur Pancerz łuskowy w rybi wzór Puklerz, napierśnik, topór, miecz W biezmiernych skarbcach musiał lec
Wytrwały był Durina lud Muzyki dźwięk łagodził trud Śpiewaków pieśń, brzęk harfy strun Od bram donośne brzmienie surm
Szary jest świat i stary szczyt W kuźni nie pali ognia nikt Nie szarpią strun nie spada młot Durina sale spowił mrok
Na jego grobie zaległ cień W Morii, gdzie nie nastaje dzień Lecz wciąż jaśnieje wieniec z gwiazd W Toń Zwierciadlaną swój śląc blask
Korona tam od wieków stu Czeka by Durin wstał ze snu
https://lotr.fandom.com/pl/wiki/Pie%C5%9B%C5%84_o_Durinie : Świat młodym był w te czasy, góry zaś zielone, Księżyc nie był naówczas plamami skażony, Ani imion nie miały głazy ni strumienie, Gdy Durin przebudzony pierwszy na świat wejrzał. On bezimiennym wzgórzom nadawał imiona, Wody źródeł dziewiczych on pierwszy smakował, W Toń Zwierciadlaną wreszcie wejrzał i zobaczył Jak gwiazd jasna korona w głębinie się jawi Niby klejnotów osad na srebrzystej przędzy I na dnie cień
Mircy, jest wydany jakiś przekład Pieśni o Durinie który można śpiewać na melodię De Profoundis Clamavi? Z rymem i rytmem?
Bo jak nie ma, to napisałem.
Młody był świat, zielony szczyt
Słów na kamieniu nie rył nikt
Nie nosił księżyc jeszcze plam
Gdy Durin wstał by świat przejść sam
Jego to miana wzgórz dziś lud
pamięta, pił z dziewiczych wód
Gdy w Zwierciadlaną wejrzał Toń
Korona z gwiazd przylgnęła doń
Niczym klejnotów srebrny sznur
Zdobił odbicie spośród chmur.
Piękny był świat wysokich skał
Za dawnych dni, gdy jeszcze trwał
Potężny król na Nargothrond
I w Gondolin daleko stąd
Lecz przebrzmiał szum zachodnich mórz
I minął czas Durina już
Z granitu kuty jego tron
W salach sto kolumn z obu stron
Posadzka srebrna, złoty dach
I magia run zaklęta w drzwiach!
Światłu księżyca oraz gwiazd
Dorównać mógł kryształu blask
Nieustająca lamp tych moc
Zmieniała w dzień podziemną noc
Młot o kowadło raźno bił
Łupało dłuto, rylec rył
Tokarz obsadzał, miecznik kuł
Murarz wciąż wyżej, górnik w dół
Beryl i opal, pereł sznur
Pancerz łuskowy w rybi wzór
Puklerz, napierśnik, topór, miecz
W biezmiernych skarbcach musiał lec
Wytrwały był Durina lud
Muzyki dźwięk łagodził trud
Śpiewaków pieśń, brzęk harfy strun
Od bram donośne brzmienie surm
Szary jest świat i stary szczyt
W kuźni nie pali ognia nikt
Nie szarpią strun nie spada młot
Durina sale spowił mrok
Na jego grobie zaległ cień
W Morii, gdzie nie nastaje dzień
Lecz wciąż jaśnieje wieniec z gwiazd
W Toń Zwierciadlaną swój śląc blask
Korona tam od wieków stu
Czeka by Durin wstał ze snu
https://lotr.fandom.com/pl/wiki/Pie%C5%9B%C5%84_o_Durinie :
Świat młodym był w te czasy, góry zaś zielone,
Księżyc nie był naówczas plamami skażony,
Ani imion nie miały głazy ni strumienie,
Gdy Durin przebudzony pierwszy na świat wejrzał.
On bezimiennym wzgórzom nadawał imiona,
Wody źródeł dziewiczych on pierwszy smakował,
W Toń Zwierciadlaną wreszcie wejrzał i zobaczył
Jak gwiazd jasna korona w głębinie się jawi
Niby klejnotów osad na srebrzystej przędzy
I na dnie cień
Musisz sprawdzić jeszcze tłumaczenie Skibniewskiej i Łozińskiego
Najgłośniejsze czyli oficjalne : Skibniewska, Loziński, Frącowie (Olszański wiersze)?
tutaj są fanowskie tłumaczenie wierszy, ale nie ma pieśni o durinie:
http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=5514
lament for boromir (bo lubię):
https://www.youtube.com/watch?v=vDN1sA3Fpqg