Wpis z mikrobloga

Aborcja to ucieczka od odpowiedzialności. Wszystkie tak histerycznie popierające ją kobiety oszukują same siebie, wypierając fakt, że przeprowadzenie aborcji to po prostu zabicie własnego dziecka. Dziecka, które by się urodziło, śmiało, płakało, jadło, piło, poszło do szkoły, wyjechało na studia, poznało chłopaka/dziewczynę i założyło własną rodzinę. A tak po prostu go nie ma. Zostało zamordowane na zlecenie własnej matki wtedy, kiedy nie mogło jeszcze się bronić. I przerażające jest to, że to właśnie kobiety domagają się prawa do aborcji na życzenie.

Większość tych kobiet, które tak histerycznie bronią aborcji i twierdzą, że płód to nie człowiek, same jej dokonały i teraz zachodzi u nich element wyparcia. To jak u złodzieja który przyłapany na gorącym uczynku twierdzi, że kradzież to nic takiego, zresztą i tak wszyscy kradną.

I te same kobiety często pochylają się nad losem kurczaczka czy świnki na farmie albo dzika w lesie czy karpia w stawie, a przy tym bezwzględnie zamordowały(by) własne dziecko.

Change my mind

  • 249
Większość tych kobiet, które tak histerycznie bronią aborcji i twierdzą, że płód to nie człowiek, same jej dokonały i teraz zachodzi u nich element wyparcia.


@PanFizyk: No kurczę, raczej nie. Większość kobiet które bronią aborcji wcale jej nie dokonało. Jeśli popełniasz takie błędy co do liczb to można śmiało podejrzewać, że sam jesteś w histerii i nie interesuje cie żadna dyskusja, więc "change my mind" na końcu posta bardzo nietrafione, bo
@PanFizyk: W takim razie proponuję wychować niepełnosprawne dziecko, zachowujące się jak rodzina. Nie wiem, co bym zrobiła, nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale świat nie jest czarno-biały. Moja zdrowa 3-miesięczna córeczka jest bardzo wymagająca, właściwie teraz na niczym innym się nie skupiam, bo zwyczajnie nie mam czasu, a wyobraź sobie posiadanie dziecka niepełnosprawnego. Pomyśl też o kobietach, które zaszły w ciąży wskutek gwałtu. Znam jeden taki przypadek, że urodziła i
Dziecka, które by się urodziło, śmiało, płakało, jadło, piło, poszło do szkoły, wyjechało na studia, poznało chłopaka/dziewczynę i założyło własną rodzinę.


@PanFizyk: Nie jesteś w stanie sobie wyobrazić obciążenia moralnego jakie musi znieść kobieta, robiąc coś tak potwornego jak stworzenie nowego życia zmuszonego żeby istnieć na tym świecie.

Wiemy że kobieta nie ma 100% kontroli nad ciążą, uważasz że nie powinna mieć prawa do przemyśleń moralnych i słusznej statystycznie decyzji że
@PanFizyk: Łatwo się gada jak Ciebie to nie dotyczy. Prawda? Dlaczego piszesz o kobietach? Aborcja to często decyzja za zgodą/namową faceta. Jestem pewny że gdybyś w końcu zamoczył i przypadkiem wpadł to pierwszy byś namawiał kobietę na aborcję byle by nie płacić/wychowywać. Środki antykoncepcyjne nie mają 100% skuteczności, guma może pęknąć. I piszę to jako ojciec trójki dzieci.
@PanFizyk: Rozumiem kolego, że szukasz małej potyczki intelektualnej ale to będzie bardziej jak kopanie się z koniem.

Aborcja:
Dozwolona w przypadku zagrożenia życia matki, dziecko chore na nieuleczalną chorobę, gwałtu.
Zabroniona gdy dziecko jest owocem miłosnych uniesień zdrowych ludzi którym się "Zapomniało zabezpieczyć".

Aha byłby wspaniale gdyby tak postępowe kobiety nie wciągały biednych jako argumentu za aborcją.