Wpis z mikrobloga

Dzień 7
No cóż minął tydzień bez alkoholu. Mały krok w dobrą stronę. Póki co dobrze się czuje. Jednak w głowie dalej siedzi chęć napicia się. Dziś pomagałem wnosić pralkę na 4 piętro i znajomy oczywiście zaoferować piwko. Przeszło mi przez myśl żeby je wypić, ale poprosiłem o szklankę wody. Polska to taki kraj gdzie wszystko załatwia się alkoholem. Za 20 zł nic nie zrobisz, a za flaszkę już wszytko. No cóż zostało mi jeszcze nauki na jutro więc pewnie do późno pójdę spać i zasnę bez problemu.
#zdziennikaalkoholika #alkoholizm
  • 1