Wpis z mikrobloga

A w Polsce jak w lesie ( ͡° ͜ʖ ͡°) "W 5-milionowej Nowej Zelandii zarejestrowanych jest ok. 1,5 mln sztuk broni palnej. Osoba chcąca posiadać broń musi mieć ukończone 16 lat, a przypadku broni półautomatycznej 18 lat. " #nowazelandia #bron
  • 15
  • Odpowiedz
@Bakardi: Ale nosić niespecjalnie mogą. Muszą mieć ważny, wiarygodny i zgodny z prawem powód, żeby wyjść z bronią z domu.

W Polsce jak w lesie, bo Polacy nie chcą mieć tej broni w domach, więc nie kupują, nie dlatego, że mamy jakieś drakońskie prawo.
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Nie nacieszą bo już zapowiedziano ban na broń "military style" czyli terminologia pod którą można wrzucić wszytko co, "szturmową" i samopowtarzalną z magazynkami o pojemności powyżej 5.
  • Odpowiedz
@Polinik ja nadal będę stał na stanowisku, że to w sporej mierze sprawka relatywnej biedy, jaka u nas panuje + wieloletniego prania mózgu oczywiście i gdyby rządził ktoś taki jak Gwiazdowski, zaraz by się podejście mogło zmieniç, gdyby w TVP puścić parę programów o praworządnych, uśmiechniętych strzelcach sportowych świetnie bawiących się na strzelnicy.
  • Odpowiedz
to w sporej mierze sprawka relatywnej biedy


@Pantokrator:
To też, ale sądzę, że jednak brak wiedzy -- zazwyczaj osoby spoza środowiska robią wielkie oczy, jak im się mówi, co można kupić i na jakich zasadach.
W powszechnym przekonaniu wciąż "mieć plecy i koneksje, inaczej nie dadzo!".
  • Odpowiedz
@Polinik: Dokładnie tak jest, ludzie nie wiedzą jakie mają możliwości. Natomiast jak się o nich dowiadują to najczęściej wtedy zapał gaśnie gdy zaczną się dowiadywać o kosztach. No i największe zdziwienie jest zawsze gdy się okazuje, że broń posiada się nie tylko żeby robić zamachy albo bronić ojczyzny, ale że to w ogóle sport jest.
  • Odpowiedz
@Polinik: Gdyby koszty dało się zamknąć w kilkaset złotych i wszystko załatwić w jeden dzień (badania + egzamin na strzelnicy) zamiast bawić się ze wszystkim ponad pół roku to by było więcej chętnych.
  • Odpowiedz
@thestabilizator: Wiem. W praktyce bliżej 2k (zależy od klubu, co liczyć, itd.), +1k na szafę. Są kraje w Europe, gdzie nie trzeba nawet wydawać pieniędzy na specjalną szafę. Koszty mogłyby być rzędu badanie 300zł + egzamin 200zł.
  • Odpowiedz