Wpis z mikrobloga

@sebe: To ty #!$%@? rządzisz a nie inne osoby. Taka szkodliwa #!$%@? ma ci rujnować marzenia? Idź przed siebie i bądź egoistą, inni ludzie to #!$%@? i niech mówią co chcą, ale twojego życia nie zmienią. Niektórzy z nich mogą okazać się mniejszymi śmieciami i są to tzw. Koledzy. Czasem się ich udaje znaleźć.
@nardoxem: Tak sobie wmawiam na siłę ale uczucia są silniejsze poza rozumowaniem. Moi tak zwani koledzy okazali się najgorszym sortem śmieci kilka lat wstecz a jeden to w ogóle mi wbił nóż w plecy. Żeby p0lkę tylko zaroooochać co mu się do dzisiaj nie udałao.
@sebe: Eh, rozumiem. Czasem po prostu nie da się tak sobie wmawiać. Rozwijaj siebie i idź w tym kierunku w którym chcesz, a na pewno znajdziesz spoko osoby o podobnych zainteresowaniach. Jeśli ty będziesz dla nich spoko, to i oni mogą być. Nie wszyscy ludzie to śmieci i #!$%@?. A i nie wiem dlaczego najważniejszym celem jest dla ciebie wyruchanie p0lki, to takie top mission?
@nardoxem: Dla mnie najważniejszym celem jest założyć rodzinę niekoniecznie z dziećmi i być wiernym jak pies myśliwski. Kochać i być kochanym czuć się ważnym i tak dalej normickie życie. Jak bym chciał rochać to poszedł bym na kuhwy to oczywiste co za problem. Albo obracał jakąś karynę z IQ na minusie akurat tutaj nie jest ciężko o takie typowe p0lki życie mnie wyjaśniło bardzo cóż mogę rzec. Nie do opisania to
@nardoxem: dokładnie kiedyś laska która mi wpadła w oko wykrzyczała do mnie żebym #!$%@?ł i to przy bardzo dużym tłumu gapiów. Bardzo to przeżyłem ale po czasie stwierdziłem że #!$%@?ć jakiegoś szlaufa co nie ma żadnych ambicji i dzięki temu nie boje się umawiać z jakimiś obcymi laskami na randki jak coś nie wyjdzie to tyle trzeba szukać dalej, z takim podejściem poszedłem na pierwszą randkę z badoo i odrazu dobrze
@Rolexarmaniyebut: No i ty zajebiscie z tego wyszedłeś. To, że jakaś dziewczyna nie chce się z tobą umówić to nie znaczy, że jesteś #!$%@?. Po prostu to jej się nie podobasz. Ale jeśli będziesz to przeżywać, to wkoncu możesz stać się naprawdę #!$%@?.
@nardoxem: zakochałem się i dalej jestem zakochany to mnie wyniszczyło i wyniszcza dalej nie mogę nawiązywać jakichkolwiek kontaktów z płcią przeciwną bo to może nie wypalić za długo to właśnie przeżywam mój model się #!$%@?ł
@sebe: bla, bla, bla, płaku, płaku. Prawie każdy miał kiedyś złamane serce, nie jesteś wyjątkiem. Za młodu też byłem zakochany w dziewczynie i byłem święcie przekonany, że to jest ta jedyna. Oczywiście nic z tego nie wyszło, wtedy byłem załamany, teraz mi się chce śmiać chce ze swojej naiwności. Jak się skupiasz na tym, jaki jesteś biedny i pokrzywdzony, to cały czas się będziesz czuł #!$%@?.
@Domiman: nie użalam tylko bardziej jestem młody i gniewny mizoginista przez takie akcje etap żalu już poszedł na drugi plan szukam oświecenia ale go nie widać na horyzoncie żadne rady nie zadziałały jak dotąd
@sebe: codziennie płaczesz, że wszystkie życiowe niepowodzenia i całe zło jest przez to, że jakaś laska cię skrzywdziła. To zdecydowanie jest użalanie się nad sobą. Jak szukasz oświecenia, to zacznij od tego, żeby przestać zwalać odpowiedzialność na swoje życie na nią. Trafiła się sucz? Trudno. Otrzepujesz piasek z butów i idziesz dalej.