Wpis z mikrobloga

@KotStanislaw: u mnie się to zaczęło jak mialem 15-16 lat, zacząłem z dnia na dzień być taki przygnębiony i już wtedy o wszystkim myślałem i analizowałem no ale te stany mijały i wracały co tydzień-dwa a w tej chwili czuję się najgorzej a mój przegryw stale rośnie i codziennie jestem taki smutny i zmęczony życiem i ludźmi