Wpis z mikrobloga

Moja matka rozmawiała kiedyś z psychiatrą o duperelach, aż zeszli na tematy samotności, fobii społecznych itp. no i jasno jej powiedział, że brak życia towarzyskiego, brak jakichkolwiek interakcji społecznych prowadzi do ciężkiej depresji, a w następstwie do samobójstwa i na to nie ma rady.
Oczywiście głupie normiki i tak powiedzą "po co ci znajomi?" "Można korzystać z życia będąc samotnym" "Chwyć życie za mordę! Niepotrzebni ci znajomi i dziewczyna"
#depresja #samotnosc #przegryw #bekaznormictwa
  • 11
@Ua_kari:
Uważam siebie za samotnika, co nie znaczy, że nie mam życia towarzyskiego, ale często, zamiast gdzieś wyjść wolę spędzać czas samotnie.
W 2 gimnazjum pokłóciłem się z kumplami, co sprawiło, że całe wakacje spędziłem w domu, wyszedłem z założenia, że samemu to szkoda z domu wychodzić, i tak 2 miesiące piwniczyłem, totalnie, w ciągu wakacji, może 5 razy wyszedłem gdziekolwiek (dodatkowo akurat w tamte wakacje nigdzie nie wyjeżdżałem). Taka izolacja,