Wpis z mikrobloga

@Majku_: najciekawsze jest to, że rybek jest tak bardzo nienasycony że sprzedaje się absolutnie wszystko i to w ekstremalnym tempie. Jak pojawi się coś sensownego to trzeba się na to rzucać bo mieszkani sprzedają się w ciągu dni. Kosmos jakiś...
  • Odpowiedz
  • 1
@zakoo serio, dramat. my już straciliśmy nadzieję i godziliśmy się powoli z myślą, że kupimy jakieś gówno. Ale udało się - żonie minus, że ostatnie, ósme piętro, dla mnie minus że ogromny blok na ponad 200 mieszkań, a obok dwa takie same, ale do przeżycia, układ rekompensuje wszystko :)
  • Odpowiedz
@zakoo: Wydaje się całkiem w porządku układ, mam bardzo podobny tylko z całkiem inną ekspozycją okien. Oddzielenie kuchni również było dla mnie podstawowym warunkiem, to już zależy od gustu, ale mieszkałam z aneksem i to nie jest salon z kuchnią tylko kuchnia z miejscem salonowym według mnie, przechodzi całe pomieszczenie zapachami i dla mnie to nieakceptowalne. Co innego mieszkanie wypełnione zapachem waniliowych ciasteczek, a co innego aromatem cebuli.
Oddzielenie łazienek na
  • Odpowiedz
@Trucicielka: no ja na przykład za moment odpalam steka z polędwicy i mogę sobie na to pozwolić tylko dlatego, że różowego dzisiaj nie ma i nie muszę słuchać o „smrodzeniu tym Twoim mięchem” zamknięta kuchnia to wygoda, aneks to jakieś kuriozalne rozwiązanie dla singli imo( ͡° ͜ʖ ͡°) @Kreciszcz: 330k z naziemnym miejscem parkingowym
  • Odpowiedz
@zakoo: wywal wanne i pomniejsz o tyle łazienke. Złącz kibel z łazienką i tam porozstawiaj jakoś sensownie toalete, pralke i prysznic.
Dzięki temu zyskasz 1,5m do II sypialni, która będzie normalnych rozmiarów. 8,8 mkw to klatka. 1,5 mkw będą tu na wage złota.
Reszta mieszkania

Zmniejsz kuchnie o 30-40% zwiększając salon. Jadalnie wrzucasz do salonu. Po co Ci jadalnia w kuchni?
a DO KUCHNI WSTAWIASZ MAŁY STOLIK
  • Odpowiedz