Wpis z mikrobloga

Z powodu strajku nauczycieli poruszę ten temat. W szkołach płaci się mało, więc mamy teraz selekcję negatywną do zawodu nauczyciela. Nauczycielami zostają najgorsi studenci, tacy bez żadnych innych opcji rozwoju. Gdyby zarobki w szkołach były sensowne to i sensowni ludzie garnęliby się do tego zawodu. Narzekacie na swoich nauczycieli, ale nie rozumiecie, że byli nimi bo ci lepsi nimi być nie chcieli, bo wakacje 2 miesiące to jest tylko zachęta dla kogoś leniwego, a młody człowiek, który chce się kiedyś dorobić własnego mieszkania, wybierze coś innego niż bycie nauczycielem, nawet jeśli w tym jest świetny. Gdyby nauczyciele zarabiali więcej to w końcu trafialiby do szkoły odpowiedni ludzie, zaangażowani i z pasją.

#strajknauczycieli #strajk
  • 62
@Bellie: nie, to znaczy że przez niskie płace na pracy nauczyciela się tak nie wzbogacisz jak w innych zawodach.

kobiety są inteligentniejsze od mężczyzn, bo ta praca polega na posiadaniu wiedzy i jej przekazywaniu?

a co ma piernik do wiatraka. Byle szympans potrafi przekazać młodej małpie wiedzę jak wsadzić patyk do dziury żeby mrówki go obsiadły i można było sobie go potem objeść. Umiejętność przekazywania wiedzy nie świadczy o inteligencji. Można
Byle szympans potrafi przekazać młodej małpie wiedzę jak wsadzić patyk do dziury żeby mrówki go obsiadły i można było sobie go potem objeść.


@pss8888: ta wypowiedzia pokazales ze nie masz pojecia o nauczaniu i #!$%@? jak kazdy janusz nosacz "ekspert" ktory przeciez ma "zdrowy chlopski rozum".
@pss8888: porownywanie nauczania dzieci do pokazywania jak wsadzic patyk w dziure to jest zenada. Nauczyciele ucza sie roznych metod nauczania na studiach i po prostu tym zdaniem pokazales ze nie wiesz o czym gadasz, bo nauczanie dzieci nie ma nic wspolnego z wymieniona sytuacja.
@TurboDynamo: wyrwałeś jakieś zdanie z kontekstu i wypisujesz swoje farmazony pod tezę. Zdanie to odnosiło się do oceny poziomu inteligencji ludzi. Chodziło jedynie o zwrócenie uwagi że stopień umiejętności przekazywania wiedzy innym nie jest wprost proporcjonalny do stopnia inteligencji. Wielu wybitnych uczonych o ogromnym dorobku naukowych pomimo swej inteligencji nie ma daru przekazywania w przystępny sposób swojej wiedzy innym. Patrząc na to z drugiej strony są też ludzie którzy mają bardzo
Chodziło jedynie o zwrócenie uwagi że stopień umiejętności przekazywania wiedzy innym nie jest wprost proporcjonalny do stopnia inteligencji.


@pss8888: kazdy kto jest nauczycielem skonczyl przynajmniej podyplomowke pegadogiczna na ktorej ucza roznych metod nauczania.
Oczywiscie ze stopien umiejetnosci przekazywania wiedzy jest zwiazany z inteligencja uczacego, bo debil nie zrozumie dlaczego dzieci go nie rozumieja. Samo nauczanie to taka sama wiedza jak znajomosc praw fizyki. Tak wiec jak chcemy dobrych nauczycieli to trzeba
Gdyby zarobki w szkołach były sensowne to i sensowni ludzie garnęliby się do tego zawodu.

Gdyby nauczyciele zarabiali więcej to w końcu trafialiby do szkoły odpowiedni ludzie, zaangażowani i z pasją.


@Bellie: należy zadać pytanie czy podwyzka o 1000 zł dla KAŻDEGO nauczyciela poprawi stan polskiej edukacji i zwiększy zaangażowanie nauczycieli. Ja tu nie widzę prostej korelacji