Wpis z mikrobloga

@watchcollector: nienawidzę powiększać takich zdjęć. Widać te wszystkie mikroryski na bezelu przy powiększeniu i człowiekowi w głowie się koduje "łeee, ale brzydkie" - nie ważne, że po oddaleniu znikają, niesmak pozostał :P
Bo zegarek ogólnie, to przepiękny.
  • Odpowiedz
@watchcollector: a jasne, martwienie się o stan idealny zabija przyjemność z posiadania.
Zegarek z paroma rysami wygląda nadal świetnie, czasem doda to mu charakteru. Tu raczej chodzi o słabość mojego mózgu, który jak wypatrzył na zegarku przy 60-krotnym powiększeniu wadę, to już zaczął kombinować i aż racjonalna jego część musiała wkroczyć do akcji :P
  • Odpowiedz