Wpis z mikrobloga

@PawEHO: Nie wiem co mówią w gimnazjum ale zapytam syna. Sytuacja w Polsce była nie do obrony w przeciwieństwie do tej we Francji. Po drugie, Francja liczyła nie wiem na co, jakby w '39 przeprowadziła prewencyjne uderzenie na Niemcy to wojna miała by swój koniec w 1940. Liczyli na linię Maginota, jak wyszło sami wiemy. I tak, mieszkam we Francji ponad 10 lat, i tak, wiem co o tej sytuacji mówią
  • Odpowiedz
@PawEHO: Spełniła, zwiedziłem wszystkie 'ouvrage' Linii Maginota i przewodnicy mowia co innego :) Drole de guerre lub guerre blanche, po niemiecku sitzkrieg - mowi ci cos? Ja sie nie zastanawiam dlaczego sie pchali czy nie pchali (skoro piszesz ze zgnielo ich wiecej jak Polakow to jednak sie pchali), chce tylko zwrocic uwage ze mieli 100 razy lepsza sytuacje niz Polacy, najnowoczesniejsza armie swiata a i tak dali ciała. I skoncz z
  • Odpowiedz
@PawEHO: No to jak, walczyli czy nie chcieli walczyć? Ja ci powiem, chcieli, ale ich dowódcy dali się zrobić jak małe dzieci, i jak już było widać że się nie obronią to się najzwyczajniej w świecie obsrali. A to że nie chcieli powtarzać wielkiej wojny to bujda, II WŚ była wojna wielokrotnie bardziej dynamiczną niż okopowa pierwsza, tutaj nie byłoby czego powtarzać. Ja mam im za złe że siedzieli, jedli bagietki
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tank_driver: okej widzę że nie rozumiesz to wytłumaczę najprościej jak mogę. Francuzi wiedząc jakie straty ponieśli w pierwszej wojnie, nie chcieli powtarzać tego w drugiej i nie, nikt wtedy nie wiedział jak będzie, wyglądać wojna, widziano jednak że przyniesie straty na które ich nie stać. Już po wielkiej wojnie było od #!$%@? sierot i samotnych matek. Ogólne zdanie społeczeństwa było przeciw wojnie, z resztą wiesz jacy są Francuzi, myślą o sobie.
  • Odpowiedz