Wpis z mikrobloga

@hauser15: Moja byla kolezanka kiedyś wrzucała jakieś rakowe obrazki o podobnej tematyce, że ona sie gówniakiem zajmuje a niektórzy narzekają ze do pracy muszą chodzić i po 8h zmęczeni. A ona ma dużo cięzszą prace bo mamusia 24/h. Nie wspomniala tylko o tym ze Seba musial #!$%@?ć na 2 zmiany w fabryce w Niemczech żeby ich utrzymać
  • Odpowiedz
@JestemSpermiarzem: ale po tej ciężkiej pracy chyba możesz odespać? Bo matki przynajmniej przez pierwsze miesiące nie mogą, poczytaj o skutkach deprywacji snu... sama przed urodzeniem bardzo dużo i ciężko pracowałam, dopiero przekonałam się jak bardzo zmęczonym można się czuć po urodzeniu dziecka. Trochę empatii
  • Odpowiedz
  • 21
Ale madki to muszą jacyś nadludzie być, jeżeli ludzie umierają już po trzech nieprzespanych nocach z rzędu, a ta od roku nie spała i dalej się trzyma.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@JestemSpermiarzem: dokładnie, pewnie po 2h byłoby że za głośno, za ciężko i w ogóle to nie som warunki dla mnie.
Co za #!$%@?, że od roku w ogóle nie śpi, jasne. Może jeszcze BOMBELEK nie daje jej jeść, załatwić się, umyć a przez opiekę nad nim oddycha 3x na godzinę? Chociaż niedotlenie może tłumaczyć aż takie #!$%@? mózgowe.

Boże, co za #!$%@?, jak się ktoś nie potrafi zająć dzieckiem, to będzie
  • Odpowiedz
Jestem ciekaw, czy będziecie tak cwaniakować gdy Wasze gówniaki przyjdą na świat a depresja poporodowa oraz hormonalny #!$%@? zrobi z Waszych różowych umysłowe ameby i emocjonalne tykające bomby. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A nie...czekaj...przeciez to wypok. Piwniczaki na szczescie sie nie rozmnazaja
  • Odpowiedz