Wpis z mikrobloga

@Mazik26: W ciapągu woodstckowym z pewnością kogoś poznasz z kim mógłbyś się rozbić. No chyba że jesteś ciężkim przypadkiem niepijącym, wtedy nie jedź ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ewentualnie może ktoś z tagu Cię przygarnie do obozu, o ile za późno nie przyjedziesz.
  • Odpowiedz
@Mazik26: jestem na tyle niespołeczny i ciężko nawiązujący kontakty, że nie odważyłbym się jechać samemu, ale prawda taka, że na tyle setek tysięcy luda (na dodatek bardzo otwartego) na pewno znajdzie się na te kilka dni bratnia dusza.
  • Odpowiedz
@Mazik26: Ja jechałem sam na swój drugi Woodstock i był to najlepszy na jakim byłem. Osoby z którymi potem byłem rozbity poznałem po jakichś 30min w pociągu i do teraz utrzymujemy kontakt a minęło już kilka lat:)
  • Odpowiedz
@Mazik26 bardzo możliwe że też będę jechał sam bo większość znajomych pracuje i nie wiedzą czy wezmą wolne, można ewentualnie przed wyjazdem się zebrać jakąś grupą i jechać razem lol
  • Odpowiedz