I tak powinno być, posyłam do prywatnej szkoły i dopłacam różnicę, pieniądze na moje dziecko z publicznej są transferowane do prywatnej. Trzask pękających dup nauczycieli było by słychać na księżycu.
@asd23434asd: gdyby tak robiło więcej ludzi, byłoby więcej etatów dla nauczycieli w prywatnych szkołach = więcej nauczycieli by zarabiało godziwe pieniądze.
Problem tylko taki, że ludzie nie posyłają do takowych szkół, bo im szkoda pieniędzy albo ich po prostu nie stać. Takich szkół, zwłaszcza podstawowych, jest bardzo mało.
cóż. teraz mój bombelek jest w żłobku. 890zł/miesiąc. zero dofinansowania. ...przynajmniej nie strajkują dobrze że nie muszę szukać pracy jak nauczyciele.
@grubson234567: #rakcontent najpierw lewactwo zabiera ci ponad połowę tego co wypracujesz a potem "haha nie stać cię Polaczku? I co nadal za kapitalizmem?"
@syn_admina: ostatnio gdzies czytalem ze to nie do konca prawda. Nauczycieli jest wielu i w prywatnych szkolach nie zarabiaja wcale wiecej a na dodatek nie chroni ich karta nauczyciela - musza sie starac zeby nir stracic roboty.
@asd23434asd: ale na twoje dziecko w szkole publicznej składają się wszyscy podatnicy, także ci bezdzietni, którzy nigdy z takiej usługi nie skorzystają
Problem tylko taki, że ludzie nie posyłają do takowych szkół, bo im szkoda pieniędzy albo ich po prostu nie stać. Takich szkół, zwłaszcza podstawowych, jest bardzo mało.
teraz mój bombelek jest w żłobku. 890zł/miesiąc. zero dofinansowania.
...przynajmniej nie strajkują
dobrze że nie muszę szukać pracy jak nauczyciele.
a moje dzieci chodzą do prywatnej szkoły
a i pracę też zmieniłem
Tylko bon oświatowy.