Wpis z mikrobloga

Nie mamy czasu do stracenia, bo za chwilę może być już za późno.

➡️ https://www.siepomaga.pl/marta-juszczak

Marta, ma 34 lata, dwie córeczki i złośliwy nowotwór z przerzutami do wątroby i otrzewnej. Lekarze dawali jej dwa miesiące życia, ale Marta się nie poddała, nie może umrzeć! Rak zaatakował, gdy była w ciąży - ochroniła ją wtedy Natalka, ale dziś nie umie ochronić jej i Oli przed wizją świata bez mamy.
W kochaniu jej małych dziewczynek nie zastąpi Marty nikt...

Nowotwór tak zniszczył Marcie wątrobę, że toksyny dostały się do krwi i zatruły cały organizm. Była w śpiączce 10 dni, umierała. Lekarze byli pewni, że to koniec. Twarze córeczek, jedyne przebłyski, które pojawiały się wtedy w mroku, który ją otaczał, sprawiły, że nadal żyję.

Przeszła już podwójną mastektomię, chemioterapię, radioterapię. NFZ nie zrefunduje Marcie dalszego leczenia, musi zapłacić za nie sama, dlatego proszę o pomoc!

Proszę Cię pomóż MARCIE w walce z nowotworem.
Wystarczy wpłacić symboliczną kwotę i dać jej szansę wrócić do normalnego życia.
hania-cieslak-9 - Nie mamy czasu do stracenia, bo za chwilę może być już za późno.

...

źródło: comment_QWbGk7fQi9TzddLiMyBXe9qLuFi5LZca.jpg

Pobierz
  • 1