Wpis z mikrobloga

@ProtossTassadar: oczywiście co kto lubi, mnie tam ten klimat podpasował. A grałeś w TBoGT? Tu bardziej podpuścili wodzę fantazji, kto wie czy nie przegięli w drugą stronę. Takie trochę Saints Rów wyszło, choć ten dodatek też lubię. Gorzej z The Lost and Damned. To już była #!$%@? jak dla mnie
@ProtossTassadar: Mam względem czwórki mieszane uczucia. Z jednej strony super klimat, dosyć ciekawa fabuła i postacie. No i ten soundtrack (radia, Vladivostok FM puszczam czasami do dzisiaj). Ale racja misje były słabe, miasto było słabe, mało broni. Podobne odczucia mam do Mafii 2 - fajny klimat i fabuła, ale gameplay słabiutki.
@mixererek: Misje były jakie były, broni mało, ale że miasto słabe to nigdy się nie zgodzę. Najbardziej szczegółowa mapa w dziejach tej serii w ujęciu miejskim. (nie bezdroży) Los Santos wygląda dobrze z daleka, a przy interakcji sprawia wrażenie kartonowej makiety.
@ProtossTassadar: Fabularnie IV to majstersztyk. Ogolnie jest mocno niedoceniona ze wzgledu na to jak bardzo odbiega od reszty serii - praktycznie kazde wczesniejsze i pozniejsze GTA bylo bardziej "arcadeowe" z kolei IV stawiala na realizm w opowiesci i w rozgrywce co sie przekladalo na np. calkiem realny model prowadzenia aut w porownaniu do "kartonowej" fizyki aut z V ktora chyba wzorowala sie pod tym aspektem na SA.

Still, klimatem dla mnie