Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Crassus: To jest jakaś restauracja gdzie można zjeść bez śmierdzących kaszojadów, którzy swoim diabelskim rykiem oznajmiają, że narobili pod siebie?
  • Odpowiedz
@elementarz1:

Rozumiem, że jak ktoś ci w rozmowie poleca wizytę u terapeuty, to dziękujesz mu za prezentowanie najwyższego poziomu rozmowy, jaki istnieje w piramidzie intelektualnej, całujesz mu nogi i prosisz jeszcze o namiary do psychiatry?

Serio, może faktycznie mam jakieś zaburzenia świadomości, że mam się tłumaczyć, czemu na drwinę i zwykły gimbusiarski pojazd nie odpowiedziałem traktatem filozoficznym?

Nikt nie musi się zgadzać z moją niepopularną opinią, ale nie będę udawał, że
  • Odpowiedz
@Crassus: przeczytałem te komentarze i tak sobie pomyślałem jakby te madki się zachowywało jakby się zebrać w 10-15osób pójść do takiej restauracji gdzie jest ich wiele z tymi swoimi bachorami i zacząć zachowywać się jak te ich rozwydrzone bachory jako osoby dorosłe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ciekawe czy któraś by zwróciła uwagę albo zrozumiała co może innych ludzi #!$%@?ć jak nie potrafią upilnować swoich bachorów.
  • Odpowiedz
@utopjec: Kolega dal Ci dobrą radę, sam nie chciałbym żyć w społeczeństwie, które toleruje takie zachowania jakie reprezentują kobiety w wyżej przedstawionych komentarzach. Jeśli według Ciebie jeszcze my męzczyźni powinniśmy dołożyć swoją cegiełke do tej patologii to faktycznie, masz bardzo niepopularną opinię. Nie jestem lekarzem, ale terapetua lepiej by Ci doradził czy to nie przypadkiem zaburzenie zachowania. ps: terapeuta nie to zawsze psychiatra
  • Odpowiedz
@elementarz1: Chyba zupełnie nie zrozumiałeś mojego pierwszego komentarza w tym wątku albo nie wyraziłem się jasno. Nie pisałem nic o formie wypowiedzi owych madek, bo jest to rynsztok. Ale nie oszukujmy się, pół polskiego internetu takie jest, więc formę pominąłem. Chodziło mi o tym, że żaden facet nie wypowiedział się w obronie zjawiska pt. "dzieci w restauracjach", tak jakby dzieciaki faktycznie były kulą u nogi społeczeństwa.

Osobiście jestem zdziwiony tym faktem,
  • Odpowiedz