Wpis z mikrobloga

A ja głupi oglądając poprzednie sezony myślałem, że na koniec będzie jakiś mindfuck w stylu, że Valyria została zniszczona przez wojnę atomową, a smoki, magia, nocny król to jakaś tam technologia pozostawiona przez obcych, którzy kiedyś bywali na tym świecie.
Ludzie zagłębiali się w ten świat, interesowali się jego historią i mitologią, a tymczasem nie ma odpowiedzi na większość pytań, wiele wątków zostało urwanych. Nadal zastanawiam się dlaczego pokazano wszystkie śmierci oprócz śmierci Stannisa.

Ogólnie to zakończenie w ogóle mnie nie usatysfakcjonowało - miało być słodko-gorzkie, a wyszedł największy happy end jaki tylko był możliwy po tym jak Danka zniszczyła King's Landing.
#got
  • Odpowiedz