Wpis z mikrobloga

@psychoultras: Jeżeli rzeczywiście to była alergia, a nie pokrętne szukanie usprawiedliwienia - decyzja zrozumiała. Zawsze lepiej oddać do schroniska niż uśpić, czy zostawić w polu na odludziu, albo gdzieś przywiązane do drzewa.

Z drugiej strony - wolę podchodzić z rezerwą do tłumaczeń polityków, bo nie słyną z uczciwości i prawdomówności.
  • Odpowiedz