Wpis z mikrobloga

Wykonana z brązu myszka w okularach robi na drutach łańcuch DNA. Jest w niej coś wzruszającego i bardzo pięknego, szczególnie jeśli oglądający wie dlaczego została postawiona.


Naukowcy z Instytutu, którzy byli inicjatorami postawienia pomnika, mówią że to symboliczny wyraz wdzięczności wobec wszystkich zwierząt laboratoryjnych, dzięki których ofierze nauka robi tak ogromne postępy.

Pomnik znajduje się w Rosji i jest jedynym takim obiektem na świecie.

#nauka #gruparatowaniapoziomu #zwierzaczki
LichoToWie - Wykonana z brązu myszka w okularach robi na drutach łańcuch DNA. Jest w ...

źródło: comment_2pq3GX2jggUFYQvVAdW7ERmBeeIsNTJG.jpg

Pobierz
  • 41
@MK-Ultra: bez sensu argumentacja, przecież jedną z naszych podstawowych motywacji jest, po prostu, żeby nam było lepiej. Bezpieczniej, przyjemniej. Czyli na przykład żebyśmy nie umierali w bólach po napiciu się wody.
I zdewastowałabyś pomnik w ramach własnej zachcianki, marnując jakieś zasoby, pracę, whatever. Czyli zniszczyć coś co jest w pewien sposób pełnowartościowe, oczywiście z pełną świadomością że kolejne zasoby zostaną zmarnotrawione dla twojej zachcianki bo "nie lubisz pychy i zakłamania". To
@Qbanek1: Nigdzie nie napisałam, że przeszkadza mi rozwój, w toku ewolucji się rozwijamy, co jest normalne. Bawią mnie po prostu pomniki stworzone myszom, a tak naprawdę stworzone ludziom by czuli się lepiej z tym, że torturują inne zwierzęta - żaden gatunek nie postępuje tak jak nasz, żaden gatunek nie bawi się organizmem innego gatunku sprawiając mu masę cierpień, katuszy, inne zwierzęta zabijają by przeżyć, my torturujemy by np. mieć ładną cerę
@Becamer: Tylko, że kotki po zabiciu myszki, którą się przed jej śmiercią bawili, nie stawiają jej pomników, nie uważają się za moralne. Nie tworzą wesołego miasteczka, w którym masowo znęcają się nad innymi zwierzętami ku własnej uciesze, przyjemności, dla poprawy komfortu życia własnego gatunku, by potem stawiać tym zwierzętom pomniki, a siebie uważać za moralne, etyczne, lepsze istoty. Człowiek swym zachowaniem nie odstaje od innych zwierząt, to pomnik hipokryzji, a nie
typowe - masz inny pogląd to lepiej wyśmiać niż przedstawić swój własny podpierając go argumentami.


@MK-Ultra: Nie. Ponieważ biorąc pod uwagę jakość Twoich, po prostu szkoda mojego życia na jakąkolwiek głębszą dyskusję.

kotki [...] nie stawiają jej pomników, nie uważają się za moralne.


@MK-Ultra: To teraz odpowiedz sobie dlaczego i jest dla Ciebie nadzieja. :)
@Becamer: Znowu wyrażasz opinię bez uzasadnienia, rzeczywiście głębsza dyskusja przy takim obrocie spraw nie może zaistnieć. Miło byłoby jednak gdybyś nie obrażał obcych ci ludzi tylko dlatego, że się z nimi nie zgadzasz, a już na pewno nie wtedy, gdy podejrzewasz u dyskutanta choroby psychiczne. Tego wymagają podstawowe zasady dobrego wychowania. Chyba, że lubisz śmiać się z urojeń schizofreników, w takim wypadku dla ciebie akurat nadziei nie ma na pewno. Miłego
@MK-Ultra: mylisz się, jeśli chodzi o koty - miałem chyba z 10 kotów i bawiły się myszami, dla własnej uciechy, po czym najczęściej zostawiały ich truchło osobie którą uznają za najważniejszą w stadzie, czyli tą która ich karmi. Nie robią tego dla przetrwania, tylko dla zabawy i żeby przypodobać się właścicielowi, być może dostać jakąś nagrodę - naturalna zdolność adaptacji, większość zwierząt rozumie coś takiego jak "nagroda", ciąg przyczynowo-skutkowy.
Podobnie jak
@Odczuwam_Dysonans:

Powtórzę raz jeszcze, człowiek, kot, osioł, bakteria - każda z istot żywych jest na swój sposób okrutna, bo ślepo walczy o przetrwanie, o siłę, dba tylko o swój gatunek, a gdy dochodzi do nieoczekiwanego zagrożenia potrafi zadeptać na śmierć przedstawiciela i własnego gatunku. Stawianie pomników ofierze jest ludzką desperacją, ale sami sobie nawarzyliśmy piwa marki "moralność, elitaryzm, dobro", a więc sami to piwo jakoś wypić musimy.

"jeśli chodzi o koty