Aktywne Wpisy
WielkiNos +71
Dziewczyna zaprosiła do siebie kolegę na oglądanie filmu i kiedy razem leżeli zaczął ją dotykać. Faceci w komentarzach uważają, że kolegów się nie zaprasza na oglądanie filmu sam na sam i było to zaproszenie na seks. Kobiety są zszokowane komentarzami, bo nikt nie ma prawa nic od nich chcieć i wspólne oglądanie filmu z kolegą nic nie oznacza. Kto ma rację?
#ankieta #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pieklomezczyzn #pieklokobiet #podrywajzwykopem
#ankieta #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pieklomezczyzn #pieklokobiet #podrywajzwykopem
Czy zaproszenie faceta do siebie na film to zaproszenie na sex?
- Tak 45.7% (2071)
- Nie 25.6% (1159)
- Trudno powiedzieć 28.7% (1299)
Mamaboss +13
Jakoś 6miesięcy temu zerwała ze mną dziewczyna. Powód? Byłem zbyt miły dla niej. Przepraszałem za rzeczy, których nie zrobiłem, no byłem po prostu plackiem. Od zerwania wgl się do siebie nie odzywamy.
Zauważyłem u siebie dość sporą zmianę. Zacząłem chodzić na openmica(standup). Odnowiłem kontakty ze wszystkimi znajomymi. Jest ogólnie super. Nawet na jakieś randki z
#tinder zacząłem chodzić(4 razy już byłem).
Chociaż wczoraj po jednej z "randek" złapałem strasznego doła, no bo to nie to samo. Z moją ex jakoś na bilardzie(wczoraj byłem na bilardzie) było lepiej. Zasadniczo to żadna z tych dziewczyn nie zaimponowała mi na tyle, żeby nawet wiązać z nią jakieś większe plany. Wszystkie dziewczyny w głowie porównuje z ex.
Z jednej strony po zerwaniu jestem dużo bardziej towarzyski, śmieszkuje, wychodzę do ludzi, mam dużo znajomych, ale tak jakoś smuteczek mnie czasami ogarnia. Po prostu tęskie za ex. Jak długo będę za nią tęsknić? Ktoś miał podobnie?
TL;DR
Jak długo tęskniliście za swoimi ex? A może nawet się zeszliście po jakimś czasie i wyszło to na lepsze?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Za swoimi ex nie tęskniłem ani sekundy, bo ich nie miałem.
Szczególnie jeżeli poznajesz kogoś wartego uwagi to skup się na tej osobie i nie porównuj, bo to sensu większego nie będzie mieć.
Komentarz usunięty przez autora
@Niemamrigczu: i nie próbowałeś wracac?
Nie oto mi chodzi, jestem naprawdę ciekawy. Może ktoś wrócił i było #!$%@?, a może właśnie ktoś wrócił i to było to.
@UzależnionaWybranka
Właśnie jakoś ruchać innych nie mam ochoty, nie widzę w tym żadnego funu. Jak już marnować energie to chociaż, żeby była tą przyjaciółką, która coś w życiu doradzi czy cuś. Moją ex poznałem przez przyjaciółkę i że tak powiem to było "od pierwszego wejrzenia". Bajerowałem
To, że byłem dla niej zbyt miły sam wydedukowałem. Te powody, co ona podała to jakaś beka ogólnie xD. Np. Źle składałem pranie, bo ona miała swój schemat. Z zajebistej dziewczyny stała się po prostu księżniczką i to z mojej winy. Nie miałem jaj, ale już to zostało naprawione ^^
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Ostatnio jak powiedziałem znajomemu, że raczej bym się teraz z ex nie spotkał, bo jest księżniczką. To on mi powiedział: "Jak Ty się zachowywałeś jak facet bez jaj to ona się taka stała. Może właśnie potrzebowałeś takiego resetu." Tak jakoś to mnie zaczęło zastanawiać. Nie wiem czy bym do niej wrócił, jestem ciekawy co tutaj ludzie o tym myślą. Zrobiłbym sobie karteczkę "plusy / minusy" xD i się
Ostatnio jak powiedziałem znajomemu, że raczej bym się teraz z ex nie spotkał, bo jest księżniczką. To on mi powiedział: "Jak Ty się zachowywałeś jak facet bez jaj to ona się taka stała. Może właśnie potrzebowałeś takiego resetu." Tak jakoś to mnie zaczęło zastanawiać. Nie wiem czy bym do niej wrócił, jestem ciekawy co tutaj ludzie o tym myślą. Zrobiłbym sobie karteczkę "plusy / minusy" xD i się
Ostatnio jak powiedziałem znajomemu, że raczej bym się teraz z ex nie spotkał, bo jest księżniczką. To on mi powiedział: "Jak Ty się zachowywałeś jak facet bez jaj to ona się taka stała. Może właśnie potrzebowałeś takiego resetu." Tak jakoś to mnie zaczęło zastanawiać. Nie wiem czy bym do niej wrócił, jestem ciekawy co tutaj ludzie o tym myślą. Zrobiłbym sobie karteczkę "plusy / minusy" xD i się
6lat(bez 2miesięcy). Mieszkaliśmy ze sobą prawie 2 lata. Akcja była tego typu, że ja już szukałem pierścionka ;p
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}