Wpis z mikrobloga

Nowe nabytki i 2 dotychczasowe maszynki. Mydło i woda po goleniu mają specyficzny zapach, coś jakby liczi i coś tam, jeszcze nie testowałem. Sama brzytwa super! Najważniejsze: skupić się na goleniu, nie gadać, nie rozmyślać o niebieskich migdałach, chyba że lubicie paski na twarzy.

Wołam @potatowitheyes.

[ #golenie #brzytwa #maszynkanazyletki #shibumi #shibusa #thegoodfellas #chwalesie ]
zolwixx - Nowe nabytki i 2 dotychczasowe maszynki. Mydło i woda po goleniu mają specy...

źródło: comment_zK6DtKj6t0GvWykY82yuXv6425f68qja.jpg

Pobierz
  • 10
@ranunculus: tak, połówki standardowych. Kupiłem do testów i trochę "na wygląd", że jak mi nie przypasuje, to będzie ładnie na półce wyglądała, ale na razie jest ok, a że na połówki zwykłych, to korzystam z zapasu maszynek.
@krzysiek34011: jestem zadowolony. mydło jest miękkie, co odbierałem za zaletę, a utrudnia mi czasem wyczajenie kiedy jest prawidłowo rozrobiona piana :) woda po goleniu również ok, nie piecze, dla mnie zapach ciekawy, ale żonie nie przypadł do gustu ( ͡° ʖ̯ ͡°) to jakieś takie lychee / wiśnia japońska, łagodny owocowy.
@warning_sign: sporo zależy od żyletek i mydła, ale masz rację, że najfajniejsza to ona nie jest :)
ja po pół roku od zakupu prawie zawsze używam brzytwy, a czasami na drugie przejście albo pod włos biorę Timora. Muszę jeszcze popracować nad dokładnością golenia, bo czasem jest super, a najczęściej przeciętnie. Plusem jest szybkość golenia dużego zarostu brzytwą, nic się nie zapycha.
@warning_sign: mam to swoje mydło "samurajskie" i bardzo rzadko używam. Czy jest chemiczne... trudno mi powiedzieć, bo ma dość specyficzny zapach. Szarpnąłem się na KENT a.k.a. Mitchells Wool Fat (była promocja z tyglem ze 154 na 99) i jest to zdecydowanie moje ulubione mydło, do tego bardzo wydajne. Kent bez tygla to ok 40 zł.

Edytowałem jak coś.