Wpis z mikrobloga

Kurła ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Przeskoczyłem z 1 na 3 tier w War Thunder w czołgach.
I tak jak rozgramiałem przeciwników 1 strzałem celnym, tak teraz się karta odwróciła i sam tak ginę.

Ledwo gdzie wyjadę to strzał i po czołgu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Już mi staty spadły z 72% wygranych na 60%

Nie mogę ubić teraz więcej niż 3 osób na mecz, a 1 tier jestem terminatorem, koszę od 5 do rekordowo 13 przeciwników w meczu, zbierałem medale na 3 strony, zaczynające się od medalu za bycie ścianą.
Bez asyst wszystko liczone.

Do tego mam czołg 2.5*/s obracanie wieżą (°°

#wt #warthunder #gry #gryoczolgach
  • 21
@Pshybysz: O ile dobrze pamiętam bo gram każdą po trochu to pierwsza od lewej Amerykanie

Podobał mi się ich czołg LVT (A)(1) mógł z przodu przyjmować ciosy i nic mu się nie działo, a sam strzelał porządnie.
Potem był fajny jeszcze M2A2

A teraz mam M4A3 + M5A1 + M10 GMC i nie potrafię tym grać
@Deadlyo: jak dopiero zaczynasz, to Ameryka to tak średnio do gry. Proponowałbym przesiąść się na Niemcy i brać też od razu samoloty do line up'u, chyba, że grasz zręcznościówki, ale graj realistyki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@grey09: Nie lubię zbytnio samolotów, ostatnio dopiero się przekonałem do nich i robię niemiecki maszyny lotnicze.
Wolę zręcznościowe pancerne

@Pshybysz: Oby, bo jestem dość dobry w tą grę, na 10 meczy wygrywam średnio 7/8 zabijając średnio 8 osób w meczu, klasyfikując się na miejscu 1-3 w każdej grze.
A teraz jestem albo 5 albo 8 w rankingu.

Stresujące to jest bo jak mówię, byłem zawsze w TOP3 z największą ilością
@lewymaro: Ja w LVT jestem dobry, a to papier jest.
W WT akurat jestem dobry, wiem gdzie celować i jak strzelać.

Po prostu przeskoczyłem 2 tier (kupiłem za orły czołgi) i zmienił się poziom gry, jak się przyzwyczaję to odrobię straty, tylko, że najpierw muszę zginąć kilkadziesiąt razy.

Bo czołgiem z wartością 1.0 dawałem radę czołgom z wart 1.3 czy nawet 1.6
A w meczu ginąłem tylko 1 raz na 3
@Deadlyo: BTW śmieszą mnie takie klany które zapraszają na podstawie win ratio (nie umniejszając ci ofc). Po prostu w grze gdzie dużo zalezy od 31 randomów twoje zwycięstwo jest bardzo ciężko przewidzieć. Można grę wykerować samemu ale to bardzo rzadko się zdarza i zależy jeszcze od trybu gry który się (a jakże) losowo wybierze
@ShowTimeUszatek: Chowam się z nim za skałami i krzakami, fajnie strzela bo widzę, że uszkadza moduły i jednostki szybko i mocno.
Jak się nauczę nim grać to znów będę 1 shot 1 kill

@Pshybysz: Tylko, że u mnie poza 75% KR jest jeszcze od 5 do 13 zabójstw, więc sam wykończę 1/3 tematu wroga.
Do tego dochodzi odzyskiwanie punktów i ich zajmowanie.
Gra idzie mi bardzo łatwo, nie raz stałem
@Deadlyo: ok, to teraz kwestia Twoich umiejętności czy zdarzyło się, że miałeś czołg który odbiega od swojego tieru. Bo jak sam piszesz gdzie masz bardziej zbalansowaną maszynę to już tak słodziutko nie idzie. Dlatego zapraszanie na podstawie win/ratio bez sprawdzenia umiejętności kierowcy - takie klaniki uważam za śmieszne.
@Pshybysz: Tylko, że zaproszenia były od członka drużyny, więc albo miał obserwację na mnie wtedy albo widział wyniki i grę.
Bo skoro jest trochę różnicy miedzy 1.0 a 1.6 w klasyfikacji czołgu a mi udawało się wychodzić bez szwanku czasami, to jednak jakiś skill w tym musi być.

Nie jestem noobem, tkóy wygrywa bitwy bo jego drużyna wygrała, gdyby nie to, że nie jestem sam w drużynie to można by mówić,
@Deadlyo: Ok tak jak mówię, nie oceniam Cię. Ale sam zauwazyłeś spadek wydajności więc gdzieś leży przyczyna
-Bardziej zbalansowane maszyny
-Bardziej doświadczeni gracze

Mówisz że zdobywasz 3 kille a to i tak jest sporo bo z tego co pamiętam połowa teamu po 3 czołgach ma 0 a druga połowa próbuje ratować sytuację. Jak inni na tym tierze? Bo masz 3 kille i jesteś w T5 czy ty masz 3 a reszta
@Pshybysz: Ogólnie nie wypadam tragicznie, bo mieszczę się na 6 do 8 miejsca teraz.
Topowi na tym tierze mają po 5 najniżej oczywiście 0 i kilka 1, potem jeden czy dwóch na 2 kille i potem już różnie.

Zmienili się sojusznicy, na 1szych tierach miałem krytą dupę, zawsze ktoś stał na tyle, teraz rozjeżdżają się i wróg spokojnie zajeżdża od tyłu, najczęściej ginę od strzału w dupę.
Jeden celny strzał zaraz
Zmienili się sojusznicy, na 1szych tierach miałem krytą dupę, zawsze ktoś stał na tyle, teraz rozjeżdżają się i wróg spokojnie zajeżdża od tyłu, najczęściej ginę od strzału w dupę.


@Deadlyo: na zręcznościówkach masz widocznych wrogów na minimapie. Zwracaj na nią uwagę i przestaniesz być zaskakiwany analnie.
Świadomość sytuacji na mapie jest kluczowa. Przykład - nawet jeśli jesteś zbyt daleko by widzieć wrogów w jednej części minimapy to powinieneś brać pod uwagę
@howser: Wiem, że to kwestia czasu, muszę tylko wiedzieć jak się ustawić nowym czołgiem, bo LVT stał przodem bo miał pancerz pod dużym kątem na styl trójkąta, a teraz są bardziej pancerze do przyjmowania pocisków.

To jest ot, że jak się skupię na 3 wrogach z którymi walczę, to jestem skupiony na jednym elemencie mapy, na tym na którym siedzę.
Ciężko mi się oderwać, wiec ufam drużynie, że nie padną przynajmniej
@Zawadson: To chodzi o to że pewna grupka ludzików musiała się dowartościować że są tryhardami bo grają RB, gdzie początkowo wszyscy ssali #!$%@? po same jaja i bardzo nieliczne grono w ogóle wiedziało o co w grze chodzi :D

Po pewnym czasie "RB" urosło do takiego "elytarnego" trybu, pucowane przez każdego plebsa który wchodząc na RB od razu dostaje +2999 do skillsów i jest #!$%@? może dupczyć w gumowcu a i