Wpis z mikrobloga

Nigdy nie pojmę tej patologii jaką są transporty z wymianą palet Düsseldorfer. O ile wymiana europalet to norma i każde moje auto ma paleciarę i komplet palet, to #!$%@? nie wyobrażam sobie, że ktoś jeszcze miałby zawracać sobie głowę tymi syfiastymi, wiecznie pogiętymi gównami. Dzisiaj dostałem propozycję ładunku z tymi paletami. Pytam czy można je zdać do jakiegoś partnera po rozładunku w okolicy. "Nie, nie można. Albo wymiana na miejscu, albo zwrot do miejsca załadunku."
No i #!$%@? xD Bierz takie gówno, a potem bujaj się z zablokowanymi dwoma miejscami paletowymi, bo jaśniepanowi trzeba odwieźć jego szajs. Oczywiście stawka z A do B, a jeżdżenie z paletami gratis xD
Dla tej branży nie ma ratunku i perspektyw na poprawę. Nasraliśmy, a teraz to żremy.
#bekaztransa #nieaktdzk
  • 9
@papaj_21_37: Sam kiedyś jeździłem, więc wiem jakim miodem są te #!$%@? palety. Na magazynach zwykle mają znaczną część połamanych lub pogiętych. Żeby wybrać dla siebie 66 porządnych, to trzeba przebrać ze dwa lub trzy razy tyle.