@night_witch95: Pierwszy raz usłyszałam "na pole" jak pojechałam z facetem do jego rodziny do Bochni. Środek zimy a oni co chwilę mówią, że idą na pole, myślę co oni #!$%@? w środku zimy na tym polu mają, że tam tak co chwilę latają XD
@night_witch95 jak byłem mały to pojechałem do Bielska-Białej do rodziny i czułem się oszukany jak Babcia zabrała mnie na pole i nigdy do żadnego pola nie doszliśmy ( ͡°ʖ̯͡°)
@night_witch95: srak. Na dwor i na pole to tosamo bo nie mam kompleksow jakwarszawioki i krakusy. #!$%@? mnie to ciagle udowadnianie bycia lepszym od innego polaka w kazdej sferze. Zakompleksione polaczki
@night_witch95: I jak zwykle plebs wychodzący z pola na dwór do szlachty małopolskiej nie rozumie. Nie trudźcie się, nie zrozumiecie, do tego trzeba mieć błękitną krew. ;)
@jakub-dolega: (instytut badań z dupy), pewnie muszę ci to wytłumaczyć - tak to był żart, taki instytut nie istnieje i jest memem. A mówienie "na pole" to regionalizm czyli takie powiedzenie którego używa się w określonych regionach. Każdy region ma jakieś swoje regiinalizmy i nawet pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy. Regionalizm "na pole" to jeden z najpopularniejszych, używa się go na południu polski
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
#heheszki #humorobrazkowy #takaprawda
@vasper: popieram. Zawsze zadaję im pytanie, czy idą "na dwórz".
@krytyk1205: no jak to co? Lody sobie rosły na polu w zimę. A myślisz, że skąd się lody biorą? Phi...
W małopolskim zaś "na ulicę".
Komentarz usunięty przez moderatora
@jakub-dolega: no popatrz, jednak IDZD się myli