Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@csrv: panie 2500 brutto przy 200 h to cos kolo 10 brutto dupy nie urywa. Czyli tak jak koledzy pisza 1700e na lape, jesli jedziesz na jakies 2, 3 miechy zarobic i nazat. To od biedy moze byc ale jak na dluzej z zamiarem zostania to lipa
  • Odpowiedz
@melba: @Irekpodeszwa: jak wy liczycie ze to 200h? XD 12h dziennie to wyjdzie cos ok270h miesiecznie, liczac ze niedziele wolne i w sobote 7h (w Polsce 7h w soboty to normalka, wiec przyjalem w Niemczech tak samo).

@csrv: ogolnie dupy nie urywa bo wychodzi 9euro/h, ale jak sie jeszcze uczysz i masz mozliwosc na 1miesiac wyjechac tak sobie dorobic to bierz, w Polsce tyle nie dostaniesz, doswiadczenie zdobedziesz i
  • Odpowiedz
@csrv: W niemczech nie ma czasami tylko 10 godzin max? Z tego co pamiętam to np. u mnie na magazynie jak chwile pracowałem to nikt nie mógł robić dłużej niż 10 godzin. Zresztą sam nigdy bym nie pracował przez 12 godzin, szkoda życia marnowac.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Mystizer
@kyzio tam jest godzinka przerwy, pol godziny o 9 i o 14, więc źle nie jest. Robota stricte wykończeniowa, sufity podwieszane etc, więc ciężko też nie jest. Ale zastanowić się muszę, bo mqm czas do środy
  • Odpowiedz
@csrv: przerwy tez sie wlicza do czasu pracy. W Polsce masz podobnie przerwy na budowie, 0.5h o 10 i 14, jak nic cie tu nie trzyma to lepiej jechac tam i zarobic 2500euro, niz w Polsce u janusza za 2000/2500 na czarno i bedzie krecil nosem, ze za wolno, ze stoisz nic nie robisz itp
  • Odpowiedz