Wpis z mikrobloga

#bekazkatoli
Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano przodkom: "Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi". A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.
  • 20
  • Odpowiedz
@harpiowata: i jest w tym coś złego? Przypierdzielanie się na siłę gimboateistów. #!$%@? was obchodzi kto co wyznaje. A katolicyzm, jeśli chodzi o przekazywanie wartości, to odwala kawał dobrego. W porównaniu do innych wyznań. No jeszcze buddyzm bardzo pozytywny. Ale porównując do innych bardzo popularnych religii to katolicyzm jest spk
  • Odpowiedz
@Thexil co to za pytanie? xD Oczywiście, że to coś złego. Jeśli wierzysz w religie, to wierzysz również w Boga i Biblię, bez żadnej hipokryzji i wybierania sobie co fajniejszych prawd. Zresztą, kto wybiera, które rzeczy są be a które dobre?

Robicie #!$%@? z logiki.
  • Odpowiedz
@harpiowata: pieprzysz głupoty ( ͡º ͜ʖ͡º) Całe życie jestem uczony, że tekst przypowieści i ogólnie słowa pisma świętego należy przepuszczać przez pryzmat :D Nie należy tego odczytywać dosłownie. I każdy ksiądz Ci to powie. Ile jest absurdów w piśmie św to głowa mała
  • Odpowiedz
@harpiowata:#!$%@? was obchodzi kto co wyznaje.

@Thexil: może Ciebie czy mnie #!$%@?, kościoła natomiast absolutnie nie i ze wszystkich sił i każdym możliwym sposobem (nie wyłączając najbardziej drastycznych metod jeśli są one dostępne), stara się sprawić żebyśmy wierzyli "właściwie".

A katolicyzm, jeśli chodzi o przekazywanie wartości, to odwala kawał dobrego.

@Thexil: odwala i odwalał też bardzo dużo złego. Np. katolickie nauczanie o braku zbawienia poza kościołem przyczyniło się do
  • Odpowiedz
@niedoszly_andrzej: i? " stara się sprawić żebyśmy wierzyli "właściwie" " hhehehe, to dobre. Sry, ale ludzie których znam nie są tak głupi, żeby wierzyć w nieomylność kapłana. Nawet to co mówi papież podważają, a przypominam, że wg. KKK papież w sprawach wiary jest nieomylny :D Także jak już mówiłem, trzeba przepuszczać przez pryzmat. Jeśli ktoś podąża ślepo to mu zerwie korbę, niestety
  • Odpowiedz