Wpis z mikrobloga

Jest sprawa.
Na okres próbny (3 miesiące) została zatrudniona laska.
Przyszła w piatek 24 maja.
W poniedziałek dostarczyła zwolnienie na miesiąc. Dzisiaj oczywiście się nie pojawiła. Na rozmowie wydawała się być spoko.
Po co się zatrudniła? Dla ubezpieczenia zdrowotnego?
Kredyt? Ale to okres próbny, o czym informacja będzie na wniosku.
Ciąża bez sensu, bo umowy na okres próbny nie przedłuża.
W firmie chcą na nią wysłać ZUS. Ze w czw przeszła badania medycyny pracy, a w poniedziałek już niezdolna.
Wiec po co?
No chyba ze taki pech, ze rzeczywiście coś ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#prawo #prawopracy #kiciochpyta
  • 25
@magrusia: zatrudnianie dla ubezpieczen społecznych i zdrowotnego jest legitnym powodem zawarcia umowy o pracę o ile miala zamiar ja swiadczyc i robila to. Z tego co piszesz wynika, ze pyknal jej okres wymagany ustawa i ma platne l4
@Tikyo: Doczytałam i rzeczywiście, tylko przy umówie próbnej na miesiąc lub krócej nie ulega umowa przedłużeniu.
Ale co w takim wypadku z okresem wyczekiwania? Panna przepracowała 1 dzień.
Na szczęście ja nic nie muszę. Laska przyszla na moje miejsce ;)