Wpis z mikrobloga

@r5678 dziwisz sie? Jak większość robactwa, znaczy polactwa przepraszam, zarabia około 2000zł, z partnerem niech będzie 4500zł, odlicz najem mieszkania lub kredyt; odlicz codzienne koszta, odlicz reszte bo w końcu trzeba to auto zatankować a czasem coś w nim naprawić. Z wyliczeń wychodzi tyle, że OC biorą na 4 raty i narzekają jak drogo więc nie stać ich na kupno nowych opon i kupują używane zimówki. Z resztą #!$%@? nam do tego,
dziwisz sie? Jak większość robactwa, znaczy polactwa przepraszam, zarabia około 2000zł, z partnerem niech będzie 4500zł, odlicz najem mieszkania lub kredyt; odlicz codzienne koszta, odlicz reszte bo w końcu trzeba to auto zatankować a czasem coś w nim naprawić. Z wyliczeń wychodzi tyle, że OC biorą na 4 raty i narzekają jak drogo więc nie stać ich na kupno nowych opon i kupują używane zimówki.


@Zarzutkakke: odpowiem ci na ten durny
@LewaRenkaBoga: Mogę potwierdzić, też znam podobne przypadki. Pieniędzy nie brakuje, ale pewne aspekty mają totalnie w głębokim poważaniu. opony niech będą 14 letnie.. plus przy jeździe w deszczu, muszę jechać wolniej bo to słabe opony są, ale nowych nie kupi, gdzie tam. Inne usterki przeszkadzające w codziennym użytkowaniu... a po co będę to robił, ferrari z niego nie zrobię i po temacie. Dopiero jak coś całkiem padnie to wtedy szukanie mechaników
@r5678 A co to za różnica. Ja sam jeździłem na zimówkach około trzy lata. Jedyne co się dzieje, to szybciej się zużywają. Są bardziej miękkie, więc i lepiej trzymają się drogi. Wiadomo, oczywiście lepiej mieć letnie w lato i wiosnę, jesienią też, ale zimówka to nie tragedia. Dajcie już z tym spokój.
Są bardziej miękkie, więc i lepiej trzymają się drogi.


@FurTemporis:

Na suchym może tak (chociaż mam wrażenie, że moje zimówki szybciej tracą przyczepność na ciepłym asfalcie). Ale na mokrym zimówki o wiele szybciej puszczają i są podatne na aquaplaning. Bo ich drobne lamelki nie mogą wystarczająco szybko odprowadzać wody na boki.
@Jin Oczywiście, że tak. Ale generalnie rzecz ujmując, nie można nazywać idiotami tych, którzy nie zmieniają opon. Mówimy tu oczywiście o normalnych bieżnikach. I normalnych rocznikach opon...
Mówimy tu oczywiście o normalnych bieżnikach. I normalnych rocznikach opon...


@FurTemporis:

Tu zgoda. Jak komuś nie przeszkadza hałas zimówek i to, że się szybciej zużywają to jego sprawa.
@pocisk-pelnoplaszczowy Oczywiście, że tak. Zimowe opony przystosowane na rynek krajów naszego typu, a chociażby przygotowywane na Skandynawię, różnią się mieszankami w oponach. Tam są mocniejsze mrozy i zimy. Inny typ mieszanki asfaltowej. Wiadomo, bardziej polecane są opony na dany sezon. Ale nie popadajmy w skrajności. Co do jazdy na zimowych, ja nie czuję większej różnicy.