Wpis z mikrobloga

Słucham właśnie audycji w Trójce i po raz kolejny słyszę tą samą tezę. Wg. Katolików wiara to takie homonto, dzięki któremu jest się dobrym człowiekiem, a ateista to człowiek któremu to homonto zdjęto.

Naprawdę uważacie, że jeśli człowiek nie będzie trzymany za mordę przez Boga w strachu przed piekłem, to będzie automatycznie uosobieniem szatana? Człowiekiem bez godności, honoru, egoistą itd.

Przykre jest to, że sporo Chrześcijan uważa, że są dwie drogi: wiara albo jakieś dewiacje i upadek społeczeństwa.

#bekazkatoli #bekazprawakow
  • 212
  • Odpowiedz
a wiesz jak zatrzymać ten proces? Bo równie dobrze można powiedzieć, że rząd może nas jeszcze długo, długo zadłużać, tylko co potem?


@Strzelec_Kurpiowski: Jak to, jak? Tak samo, jak teraz. Zwiększyć dzietność na tyle, żeby utrzymać stały poziom ludności.
  • Odpowiedz
nikt tego nie potrafi na skalę całego społeczeństwa.


@Strzelec_Kurpiowski: a kto powiedział, że "ktoś" musi to zrobić? Takie rzeczy regulowane są przez okoliczności. Ty z góry zakładasz, że jeśli dzisiaj rozmnażamy się za mało, to już zawsze będziemy się tak rozmnażać, bo straciliśmy wiarę.
  • Odpowiedz
kto powiedział, że "ktoś" musi to zrobić? Takie rzeczy regulowane są przez okoliczności. Ty z góry zakładasz, że jeśli dzisiaj rozmnażamy się za mało, to już zawsze będziemy się tak rozmnażać, bo straciliśmy wiarę.


@KomosaBiala: jakie to okoliczności?

Myślisz, że kiedyś zwykli ludzie powiedzą sobie: "spada nam liczba populacji, trzeba więc zwiększyć produkcję dzieci aby wyrobić kwartalne normy"?

Nie, po prostu nie będą ich mieli, a jak będzie źle, to jeszcze
  • Odpowiedz
Myślisz, że kiedyś zwykli ludzie powiedzą sobie: "spada nam liczba populacji, trzeba więc zwiększyć produkcję dzieci aby wyrobić kwartalne normy"?


@Strzelec_Kurpiowski: A myślisz, że kiedyś zwykli ludzie powiedzieli sobie: "hm, jak nie będziemy mieli przynajmniej dwójki dzieci, to ludzkość wymrze, więc lepiej trzepnijmy sobie jeszcze kilka"? Nie, ludzie dopasowują swoje działania do okoliczności. Obecnie nie opłaca się mieć dużo dzieci. Jeśli zacznie się opłacać, to ludzie będą je robić. Z egoizmu,
  • Odpowiedz
@pietrek3121:
"Słucham właśnie audycji w Trójce i po raz kolejny słyszę tą samą tezę. Wg. Katolików wiara to takie homonto, dzięki któremu jest się dobrym człowiekiem, a ateista to człowiek któremu to homonto zdjęto."
Prziecież z tego nie wynika, że ateiści bez tego "homonta" będą źli. Wynika z tego tylko tyle, że katolicy, którzy to homonto mają, są dobrzy.
  • Odpowiedz
eksperymenty pod tytulem "haha jestem ateista i nie zabijam ludzi" polecam robic dopiero za jakis czas kiedy do glosu dojdzie pokolenie wychowanie w spolecznosci autentycznie pozbawionej religii itd, nawet w ateistycznych czechach w latach 90 43% ludzi okreslilo sie jako katolicy wiec te zasady wiary i wychowanie nadal maja duze oddzialywanie wsrod doroslej czesci spoleczenstwa. a w polsce to juz w ogole, prawie kazdy z was zostal wychowany w katolickiej rodzinie. nie
  • Odpowiedz
@rencista Zwłaszcza z tymi niemieckimi ateistami to doskonały argument. "Gott mit uns" na paskach, specjalne oddziały szukające w Tybecie Św. Graala, pełne wsparcie kościoła niemieckiego i włoskiego, włącznie ze szmuglowaniem zbrodniarzy do Ameryki Płd. Ale nie, wiadomex, ateiści ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz