Wpis z mikrobloga

Słucham właśnie audycji w Trójce i po raz kolejny słyszę tą samą tezę. Wg. Katolików wiara to takie homonto, dzięki któremu jest się dobrym człowiekiem, a ateista to człowiek któremu to homonto zdjęto.

Naprawdę uważacie, że jeśli człowiek nie będzie trzymany za mordę przez Boga w strachu przed piekłem, to będzie automatycznie uosobieniem szatana? Człowiekiem bez godności, honoru, egoistą itd.

Przykre jest to, że sporo Chrześcijan uważa, że są dwie drogi: wiara albo jakieś dewiacje i upadek społeczeństwa.

#bekazkatoli #bekazprawakow
  • 212
  • Odpowiedz
Więc co innego miałeś na myśli niż to, że społeczeństwo ateistyczne = dewiacje i upadek społeczeństwa?


@KomosaBiala: zadałem proste pytanie i zaznaczyłem czym musiałoby się odznaczać takie społeczeństwo.

Nigdzie nie napisałem, że ateizm się z czymś takim wyklucza, to twoja nadinterpretacja.

Odpowiedz lepiej na moje pytanie.
  • Odpowiedz
@pietrek3121 wystarczy przyjrzeć się rodzimym katolikom - możesz być przez lata dobrym synem, wnukiem, córką, wnuczką, a jak tylko się okaże że do kościółka nie uczęszczasz i w zasadzie tak średnio wierzysz to okazuje się że wcale takim dobrym człowiekiem nie byłeś. Nawet rodzinę ludzie zmieszają z błotem bo pambuk. I nie widzą w tym nic złego.
  • Odpowiedz
@pietrek3121: normalnie jest spoko, ale gdy przychodzą sytuacje kryzysowe to wiemy co robiły protestanckie Niemcy i dlaczego Polska ma tak dużo drzewek w Yad Vashem. Zresztą jesteś bardzo pewny tego, że społeczeństwo samo z siebie będzie zachowywać się moralnie- cokolwiek to znaczy, a niemal na pewno masz na myśli moralność katolicką i samo to już powinno ci dać nieco do myślenia. Jako człowiek wychowany w rodzinie, która na bank z pokolenia
  • Odpowiedz
Zresztą jesteś bardzo pewny tego, że społeczeństwo samo z siebie będzie zachowywać się moralnie- cokolwiek to znaczy, a niemal na pewno masz na myśli moralność katolicką i samo to już powinno ci dać nieco do myślenia.


@rzaden_problem: Według ciebie "nie zabijaj, nie kradnij" wywodzi się wyłącznie z moralności katolickiej?
  • Odpowiedz
@KomosaBiala: nie, ale zrównanie wszystkich ludzi w ich słabości i sile już tak, a z tym był i jest problem, bo wystarczyło uznać pewne kryteria za obiektywne i według nich dzielić innych na ludzi i nieludzi. Co z resztą nawet w kk długo zajęło, żeby wprowadzić - czyli XVI wiek i potępianie niewolnictwa.
  • Odpowiedz
  • 0
@Shatter jakiś lepszy ksiądz tak mówił w radiu, więc mam podstawy by tak myśleć. Jeśli dyrektor Forda w Polsce powiedziałby że od 2020 roku ta firma będzie produkować głównie rowery, to też uznałbym tą informację za wiarygodną
  • Odpowiedz
w dużym uproszczeniu - inna umowa między Bogiem a ludźmi.


@Shatter: Ale Bóg ten sam. Więc to:

Bóg każe zabijać noworodki, zsyła plagi na dany kraj, czy dla zabawy sprawdza, czy ojciec byłby gotów dla jego kaprysu zarżnąć własne dziecko


nadal jest jest prawdą w odniesieniu do Boga katolickiego.
  • Odpowiedz
@pietrek3121 ogólnie ludzie potrzebują zbioru zasad zeby nie było burdelu, czy to jest dekalog czy regulamin w pracy czy kodeks drogowy to sprawa drugorzędna, ale nie da sie funkcjonować w dużej grupie bez ustalonych zasad
  • Odpowiedz
Skoro już jednak ustaliliśmy, że Czechy są na prostej drodze do wymarcia


@Strzelec_Kurpiowski: też mnie ciekawi, co ma ateizm do wymarcia, ateiści masowo się sterylizują czy co? Bo jeśli chodzi o dzietność to tu jest bardziej korelacja z zamożnością i stylem życia, a nie wiarą w taką czy inną religię.
  • Odpowiedz