Wpis z mikrobloga

Byliście kiedys w restauracji, na plaży czy w kinie sami? Pytam, bo jestem sama w miejscu, gdzie nie znam nikogo i czuję się tak jakoś nieswojo gdy np piję kawę siedząc bez nikogo w kawiarni... W takich sytuacjach gdy jesteście bez znajomych siedzicie w domu czy raczej staracie się dobrze bawić sami?
Ps Nie mam ochoty zaczepiać i poznawać obcych, pytam po prostu o wasze odczucia i jak sobie radzicie
#kiciochpyta #gownowpis #przegryw
  • 24
@mitochondrion: do kina chodzę bardzo rzadko, ale nieraz byłem sam i nie ma z tym problemu. Zresztą w kolejce do kasy czy w samym kinie popatrz na ludzi, całkiem sporo jest singli. Tak samo w restauracjach. Ja wręcz staram się trafiać na miejsca, gdzie nikogo nie znam. Nie mam z tym problemu.

Więcej na prv jakby były pytania.
@mitochondrion: 3x tak i bardzo to lubię :D
Niestety nie mam zbyt często okazji do samotnych wyjść, bo zwykle do kina czy na obiad wychodzę z mężem, ale wychodzenie samotnie to jest moja wyczekiwana chwila dla siebie :D
@mitochondrion: Normalka. To samo odczuwałem i chyba nadal odczuwam momentami. Ale to jest dość mile spędzać czas ze samym sobą. Jak miałem podróż służbowa i siedziałem sam 2 w Toruniu to chodziłem tam gdzie chciałem, zwiedzałem to co chciałem. Było niezręcznie gdy np. w pubie sam piffko piłem, ale powiedzmy sobie szczerze, kto z nas ogląda się na miescie będąc z kims bądź w grupie? Jesteśmy zajęci sobą i nie zwracamy