Wpis z mikrobloga

Aby zweryfikować jednoznacznie trzeba mieć dostęp do akt


@MartinoBlankuleto: Przecież widać że to się kupy nie trzyma, nie ma w polskim prawie czegoś takiego jak "zarzut nacjonalizmu"
  • Odpowiedz
  • 70
@MartinoBlankuleto
Bedzie jak z rozdawanymi na placu czerwonym w moskwie samochodami i okaze sie ze nie w moskwie, nie samochody, a te rowery to kradną.
Cos czuje (ze jezeli w ogole coś sie toczy) to okaze sie ze uczen nie powiedział czegos w stylu "Bandera jest bandyta i nie powinno sie go wychwalac" - a raczej zwyzywal tamtego od banderowcow i cos sobiw jeszcze dodal.
  • Odpowiedz
  • 6
@MartinoBlankuleto czyli jako źródło podajesz panią, która sama się przedstawia jako reprezentantka rodziców chłopca? Jak jest sprawa o morderstwo to też dajesz wiarę oświadczeniom jego adwokata?
  • Odpowiedz
@Yahoo_ Tak, podaje takie źródło i dosłownie je przytaczam, każdy może sobie ocenić. Nie twierdzę, że tak było tylko, że tak twierdzi adwokat rodziców tego chłopaka. Podałem informację bez żadnego komentarza. Porównanie do mordercy chybione, sprawa dotyczy sprawowania opieki nad młodym człowiekiem a nie zbrodni
  • Odpowiedz