Wpis z mikrobloga

@MbraY: po uzytkowaniu mesha ponad rok najwygodniejsze sposoby do jakich sie przyzwyczailem:
- ‚na szybko’: wyciagniecie waty>przepalenie>zalozenie znowu waty
-‚jak mam czas i checi’: wyciagam wate>przepalam>pod kran>rozgrzewam aby osuszyl sie mesh>mala szczoteczka przejezdzam kilka razy aby usunac pozostalosci czegokolwiek>znowu przepalam>pod kran>osuszam>zakladam wate