Wpis z mikrobloga

#pkp to jednak jajcarze. Pociąg z Warszawy Zachodniej do Chełma i dalej do Kijowa na stacji Warszawa Centralna ma już 15 minut opóźnienia. Nadchodzi czas przyjazdu i odjazdu (z opóźnieniem), a tu dalej nie ma pociągu i ogłaszają, że opóźnienie wzrosło do 75 minut i może ulec zmianie. Spotkałem kolegę na peronie i chwilę porozmawialiśmy - na tablicy opóźnienie zmalało do 65 minut, ale to i tak długo - mieliśmy gdzieś sobie pójść, a tu wjeżdża pociąg... ciekawe ile osób poszło sobie ze śmierdzącego peronu.
  • 3
  • Odpowiedz