Wpis z mikrobloga

Mirki (i Mirabelki) jaki jest kres życia samochodu? Ile wozy produkowane w latach 90 i powiedzmy 2000-2015 pojeżdżą?
Wiadomo, że nie 100 lat. Wiadomo że nie 10 lat. Wiadomo, że "jak kto dba tak ma". Dużo czynników (blachy, silnik).

Powiedzmy, że głównie chodzi o blachy. Ile lat samochód wytrzyma zanim coś tak pieprznie że się złamie/rozwali zagrozi bezpieczeństwu lub konstrukcja się rozleci?

Co musi pierwsze się poważnie zepsuć aby nie przejść przeglądu z rzeczy blacharskich?

#samochody #motoryzacja #mechanikasamochodowa

(na foto Golf 3 - czy pan ma znajomego diagnostę czy pije wódeczkę z naczelnikiem drogówki?)
snwptest - Mirki (i Mirabelki) jaki jest kres życia samochodu? Ile wozy produkowane w...

źródło: comment_X7rER8tNpR7wrGjWdR4bIZ8Tuv7rNTf6.jpg

Pobierz
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kebabgigant: tego się boje. Kiedyś one były produkowane często z jakimś zapasem. Teraz ma przelatać gwarancję i papa. Blacha w starych audi, wnętrza i silniki starych Toyot to było coś. Nie wiem jak będzie za te kilkanaście lat
@snwptest: Nie znam się na samochodach ale z własnego doświadczenia wychodzi: to zależy jak się dba. Ja co kilka lat maluje podwozie gruntem Corizon do podwozi, więc prawdopodobnie blachy będą prawie w takim samym stanie w jakim nabyłem samochód. A to ze zdjęcia jak najszybciej bym dał do blacharza bo jak tego nie naprawisz to szybciutko poleci. Jest duża powierzchnia utleniania metalu i woda z solą będzie penetrować głębiej. Pozatym może
@snwptest: Mogły by i po 50 lat jeździć jak byś dbał, jednak po max 20 latach, koszty napraw są zbyt wysokie co do wartości auta. Więc można by założyć że po 20 latach przychodzi powolna degradacja i około 25 roku auto trafia na złom. Można to potwierdzić tym że, Bez problemu kupisz Golfy, Civiki, Astry ktróre mają 25 lat i są w dobrym stanie. Jednak na ulicy już prawie nie występują.