Wpis z mikrobloga

@DulGukat: Boje się, że będą za ostre. Mam kilka pieprzyków które siłą rzeczy muszę przejechać maszynką żeby być dobrze ogolony i jak na razie nigdy nic nie skaleczyłem używając żyletek wilkinsona.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@ActiZ: zapomniałeś kupić szary papier toaletowy na zacięcia :-) Nie rozumiem tej mody. Lata temu odszedłem od takich maszynek i nigdy już nie wrócę. Dobra (ale dobra, a nie żółty BIC, czy najtańsze Gillette) maszynka z 3-4 ostrzami, z paskiem nawilżającym i golenie to przyjemność. Zwłaszcza jak się ma kombinacje szczeciny dzika i wrażliwej skóry.
a.....e - @ActiZ: zapomniałeś kupić szary papier toaletowy na zacięcia :-) Nie rozumi...

źródło: comment_KaVR3XqErUUMD2bL6e7MKWkmPN3u5pMt.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@ActiZ: Mnie tam ten Wars pachnie w miarę współcześnie, w przeciwieństwie do bursztynowego klasyka : ) Szkoda tylko, że czasem trzeba się nieźle nachodzić po drogeriach żeby znaleźć takie klasyki jak Wars itp. od pewnego czasu szukam np. wody po goleniu Makler i nigdzie nie mogę znaleźć stacjonarnie.
Chciałbym sobie po prostu popróbować różnych kosmetyków które pamiętają jeszcze lata 90 i są w ciągłej sprzedaży ale to nie takie łatwe. Ogólnie
  • Odpowiedz
@apee: Cholera, u mnie za to na odwrót, każda jednorazówka powodowała podrażnienia i wysyp syfów na drugi dzień. Po żyletce szyja czysta. :P

wody po goleniu Makler


@pollos: Makler był zajebisty, ale zauważyłem, że woda po goleniu na alkoholu to nienajlepszy pomysł dla skóry.
  • Odpowiedz
@apee: na zacięcia to jest ałun, a nie srajtaśma. Czym się wtedy goliłeś? Jakiś losowej jakości Wizamet? Odkąd przeszedłem na żyletki mam praktycznie zero zacięć, w porównaniu do żaluzji.
  • Odpowiedz
@zordziu: Różnych używałem i ze swojego doświadczenia wolę wodę po goleniu z alkoholem. Jednak coś tam odkaża i mniej ewentualnych syfów wychodzi a potem na to i tak pójdzie balsam po goleniu i tak ten alkohol nie wysuszy skóry.
Polecam balsamy po goleniu Biały Jeleń i te z Ziaji, oczywiście jeśli chodzi o te budżetowe. Stosunek ceny do jakości dla mnie super i naprawdę dobrze redukują podrażnienia i czerwoną mordę po
  • Odpowiedz
@ActiZ: jak co to kup sobie następną ze stali nierdzewnej. Zamaki (stop cynku, aluminium, miedzi, magnezu ) są dość ładne, ale jak gwint się wyrobi, albo odpryśnie powłoka galwaniczna - to umar w butach. Od biedy można brać brąz - z tym, że brąz jak to brąz - ciemnieje. Plus jest taki, że można kupić galwanizowany brąz - i w razie czego nawet w domu da się później po latach nagalwanizować
  • Odpowiedz
@ranunculus: Szkoda bo kiedyś znalazłem półkę z produktami Warsa w Carrefourze i właśnie tam go kupiłem, pamiętam, że dobrze redukował podrażnienia.
Jak oni mają wejść ze swoimi produktami na szerszy rynek jak ich towar był wystawiony na najniższej półce przy samej ziemi w najdalszym punkcie regału. W rossamnn tak samo woda po goleniu Wars jest na najniższej półce i tylko wtajemniczeni się po nią schylą ( ͡° ʖ̯ ͡
  • Odpowiedz
@ActiZ: 200 zeta i pełna stal nierdzewna to dość ciężko będzie (do 200 zeta to bywają mutacja rączka ze stali - głowica zamak lub na odwrót, rączka drewniana itd.) - często to bliżej 350 i wzwyż. Za to gwarancja na dekady. Bardzo ciekawą opcją jest Rockwell 6S https://allegro.pl/oferta/maszynka-na-zyletki-rockwell-6s-stalowa-7081498044 - masz tam dwóstronne głowice dzięki czemu masz 6 różnych stopni agresywności w 3 głowicach - od bardzo łagodnych po agresywne na bardziej
  • Odpowiedz
@yamnichek_pyesio: Chyba mnie przekonałeś do tego rockwella mimo ceny ;) Skoro jest to sprzęt na lata i ma tyle stopni agresywności to chyba warto dołożyć i za jakiś czas ją kupić.
  • Odpowiedz
@ActiZ: no ciężko w działce stalowych o lepszą opcję - bo producenci albo robią je z jednym modelem głowicy, albo cena podchodzi pod 900PLN (pół biedy jeśli to wycinane na CNC maszynki Timless z USA, bo to najwyższy stopień precyzji wykonania obecnie). Są też regulowane (z pokrętłem) - ale mechanizm może paść i trzymanie żyletki nie to - bo siłą rzeczy maszynki z mechanizmem regulującym trzymają żyletkę nieco luźniej. Więc trzyczęściowa
  • Odpowiedz