Wpis z mikrobloga

251403 - 29 = 251 374

#rowerowyrownik

Po zrobieniu 3150 km zaliczyłem pierwszą glebę, a wszystko przez bujanie w chmurach :| Dzisiaj w planach była przejażdżka z bratem takie kręcenie się w moim tlenie a jego już nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) średnie tętno z całości wyszło 121 uderzeń więc nisko i fajnie :) W miniaturze jest miejsce mojego wyglebienia, zjechałem z ścieżki a pod krawężnik nie udało się wjechać więc zaliczyłem szlifa lewą stroną, ucierpiało:

noga: http://i.imgur.com/1I1gWEm.jpg dwa rozcięcia to czerwone po zewnętrznej to stłuczenie(?) od razu nabrzmiało krwią, dosłownie natychmiast jak na to spojrzałem jak wstałem to już myślałem że noga złamana bo tak odstawało kształtem.

ręka: http://i.imgur.com/XUAjFhb.jpg też dwa rozcięcia, telefon na prawdę robi tragiczne zdjęcia, ale wytrzymał to jak na niego się wyglebiłem więc jest ok :)

Dodatkowo obtarty i obity bark (trochę uszkodziłem sobie koszulkę kolarską ale na szczęście nie jest rozerwana) no i głową przywaliłem w kostkę, na szczęście był kask, więc i on też się trochę porysował :|

A co w rowerze, na szczęście poleciałem na stronę beznapędową, pościerałem sobie trochę taśmę na baranku, pedał do czystej stali, obręcz przednią.

A jaka była pierwsza rzecz jaką zrobiłem po wstaniu? Oczywiście sprawdziłem czy koła się prosto kręcą o,0 Dopiero potem popatrzyłem co mi jest. Co ten #rower robi z człowiekiem....

Dzisiaj już od samego wyjazdu jakoś mi tak strzelało przy przedniej piaście, myślałem że to zamykacz coś nie halo, poprawiłem go ale nadal strzela jak koło dostanie większego obciążenia, czyżby wianki się posypały? Trzeba będzie to sprawdzić.

A ogólnie miałem szczęście, że nie poleciałem metr dalej w prawo bo bym wylądował w zalewie, a tam przy brzegu jest głęboko więc rower poszedł by sobie na dno.

#gorzkiezale #nieumiemjezdzic #wypadki
ElCidX - 251403 - 29 = 251 374

#rowerowyrownik

Po zrobieniu 3150 km zaliczyłem pier...

źródło: comment_o6wNd36ZiVRN5fP9JvfGxXdu7u1ssx7y.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@ElCidX: Jesteś facet. To tylko lekkie zadrapanie :P

Ja w wieku 12 lat zaliczyłem fikołka przez kierownicę na górskiej, kamienistej dróżce (z kolegami na wyścigi...). Skończyło się zdarciem kawałka skóry z pleców, niemałego kawałka na lewej ręce (łokieć i do połowy ręki nad łokciem), podobnych obdarć jak Ty na całym ciele i żyję :P
  • Odpowiedz
Dzisiaj już od samego wyjazdu jakoś mi tak strzelało przy przedniej piaście, myślałem że to zamykacz coś nie halo, poprawiłem go ale nadal strzela jak koło dostanie większego obciążenia, czyżby wianki się posypały? Trzeba będzie to sprawdzić.


@ElCidX: Szprychy?
  • Odpowiedz