Aktywne Wpisy
xionacz +1595
Tywin_Lannister +157
#slowacja
Widzę, że na Wykopie stabilnie. Ostateczny dowód na to, że politycy i media nieodwracalnie zlasowali wam mózgi.
Postrzelono człowieka - być może śmiertelnie - a wykopki dokazują, bo miał inne poglądy polityczne od nich xd
Jakby coś takiego spotkało Dudę albo jakiegoś innego polityka, którego nie lubicie, to pewnie by tu też były żarty, wiwaty i oklaski. Brak słów na was.
Widzę, że na Wykopie stabilnie. Ostateczny dowód na to, że politycy i media nieodwracalnie zlasowali wam mózgi.
Postrzelono człowieka - być może śmiertelnie - a wykopki dokazują, bo miał inne poglądy polityczne od nich xd
Jakby coś takiego spotkało Dudę albo jakiegoś innego polityka, którego nie lubicie, to pewnie by tu też były żarty, wiwaty i oklaski. Brak słów na was.
Ani jednej rozmowy z terapeuta, żadnej terapii, zryj pan leki i tyle.
Udało się przekonać lekarkę na wypis, bo efektów brak po za stabilizacja (to też trochę niepokojące, za łatwo poszło ( ͡º ͜ʖ͡º) ), na oddział dzienny próbuje się dostać do akademii medycznej, a do tego prywatną terapię dialektyczno-behawioralna zaczynam lada moment (jakoś tak), emocje jak wchodzą robi się ciężko, ale daje radę, chociaż tutaj na oddziale wiele się nie dzieje, tak też planuje, by było w domu.
Z ciekawostek dzisiaj nic nie obsrane i nie obszczane, jedna swiruska chciała sobie #!$%@? łeb bo nie dajemy jej fajek i filtry podpalała tylko sobie z popielniczki, mając tym całe ręce ufajdane i pakując to sobie do ryja. Zaproponowałem jej większy rozbieg dla lepszego efektu.
Niestety nie skorzystała.
Kołderka jest moja, muszę mieć coś cięższego od koca żeby w ogóle zasnąć.
Ketrel już całkowicie usunięty z organizmu, odstawiony, jakiś zamiennik dostaje ale #!$%@? wie co to jest, nie pytałem.
#psychiatria #probujewyjscnaprosta
Ale widzę, że sam najlepiej byś poprowadził ten oddział :) mój ulubiony typ pacjentów. Zero wiedzy, zero pokory, ale wszystko wiedzą najlepiej jak powinno się obchodzić ze wszystkimi na oddziale.
Eh. Zdrowia mimo wszystko.
Mogą sobie tam siedzieć nawet z marchewką, jeśli ma im się od tego polepszyć i nic ci do tego, a nie robisz sobie psychiatryk: nowe porządki i czujesz się jakbyś był lepszy.
Nie, nie mogą siedzieć innym na głowie i wyzerac kipow z popielniczki, poszły ustalenia z pielęgniarkami i palarnia
W szpitalu, w którym jest @Pawelczi wszystkie oddziały są 'ogólnopsychiatryczne' co oznacza, że na każdym oddziale znajdują się mixy pt. Depresja vs. Ostre psychozy w jednym pokoju. I tak jak @Pawelczi można powiedzieć kuma i rozumie i
@Pawelczi
Oddział na którym leżałam był oddziałem chorób afektywnych, więc były tu naprawdę mocne przypadki. Mieliśmy dziewczynę, która większość czasu spędzała w izolatce, a jak ją wypuszczali, to wykradała wszystkim jedzenie, zabierała ubrania i drobne rzeczy. To nie było lekkie. Mieliśmy kolesia, który był skrajnie agresywny kiedy coś mu się nie spodobało.
I wtedy też nie godziłam się na poniżanie tych osób. Można tego nie akceptować, można sobie z tym radzić,
Dzisiaj znowu musiałem po idiocie sprzątać i sam zmieniać pościel, mimo że zostałem jeszcze #!$%@? na żarcie podczas chwilowej nieobecności w pokoju.
W dupie mam Ciebie i Twoja chorobe, to mój blog, jak się nie podoba to czarnolistuj a nie wypisujesz jakieś pierdoły nawet nie weryfikując jaki to typ oddziału.
BTW ciekawe stwierdzenie o borderze, podrzucę jutro na obchodzie, będzie ubaw