Wpis z mikrobloga

@NaopaK Może przez to że wiało to opór powietrza był większy i kołdra nie tyle co ja mnie spadła co bardziej wleciała. W sumie to nie wiem jak to się stało bo bylem tym dość skołowany zajęciem.
  • Odpowiedz
Dokładnie. Ja tam codziennie kołdrę i poduszki wietrzę. Przyjemniej się śpi.


@franaa: chyba w jakichś kołdrach w spadku po babci ( ͡° ͜ʖ ͡°). Kup sobie kołdry nadające się do prania i je pierz, a nie wietrz. Tzn. pierz, jak się ubrudzi, a jeśli się myjesz i zmieniasz poszewki, to raczej za często prał kołdry nie będziesz...
  • Odpowiedz
za granicą pościel się pierze, a nie wietrzy


PS

W Polsce w cywilizowanych domach też się pierze


@rraaddeekk: Ja piorę i wietrzę. To mam cywilizowany dom czy mieszkam w polskiej lepiance, mistrzu?

  • Odpowiedz
jeszcze nigdy kołdra mi nie śmierdziała. nie wiem co Ty z nią robisz


@Harmonia: Nie wszystkim mamusia sprząta sypialnie, kolego. No bo chyba nie chwalisz się tutaj że nie odświeżasz w ogóle pościeli?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@PanMaglev: wietrzenie pościeli ma za zadanie zabicie wszelkich roztoczy i innych mikroorganizmów które lubią żyć w takich warunkach. Wietrzenie pościeli nie wyklucza jej prania ponieważ promieniowanie słoneczne nie spowoduje zmycie brudu.
  • Odpowiedz