Aktywne Wpisy
qksgh +425
Przyszła do nas do pracy laska lat 20 i:
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
ATAT-2 +21
Mamy w teamie stosunkową nową osobę i niektórzy mają wątpliwości co do jego produktywności (praca zdalna). Do tego człowiek zagadka - wyłączona kamerka na każdym spotkaniu odkąd dołączył więc większość nie wie jak wygląda (polityka firmy wymaga włączonej na tych teamowych - nie o tym tu dyskusja zanim się striggerujecie), z całych sił unika dyskusji, jak już wywołany 'do tablicy' to mówi szybko co musi byle odbębnić i znowu się 'mutować', często
23 października 1943 roku z Bergen-Belsen przybył do Auschwitz transport 1700 Żydów, w normalnych wagonach pasażerskich, nie w wagonach bydlęcych. Ta grupa zapłaciła Gestapo dużą sumę pieniędzy za wizy do Ameryki Południowej, do której mieli się udać przez Szwajcarię. Przy ich przybyciu oficer SS odgrywał rolę przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wygłosił uprzejme przemówienie, wyjaśniając czekający ich proces dezynfekcji, wymagany przed wyjazdem do Szwajcarii. Powiedział, że ich pociąg ma odjechać o siódmej rano.
Nowo przybyli najwyraźniej uwierzyli, że dezynfekcja i prysznic to część normalnej procedury imigracyjnej. Zostali sprowadzeni do podziemnej szatni przy komorze gazowej, zamaskowanej jako duża łaźnia z prysznicami. Niektórzy rozebrali się i przeszli do łaźni. Inni zaczęli się wahać, przestali się rozbierać i byli coraz bardziej niespokojni i podejrzliwi.
Esesmani zaczęli tracić cierpliwość i rozpięli kabury pistoletów. #!$%@?ąc kijami, zaczęli popychać opornych i wrzeszczeć, by jak najszybciej się rozbierali.
Teraz naprawdę już przerażeni ludzie zaczęli się niechętnie rozbierać. Strażnicy uspokoili się i stali, gapiąc się na rozbierające się kobiety. Uwaga dwóch esesmanów, Josefa Schillingera i Waltera Quackernacka została rozproszona, gdy piękna, czarnowłosa kobieta zaczęła powolny, uwodzicielski striptiz. Uniósłszy spódnicę i pokazawszy im udo, upewniła się, że przykuła ich uwagę. Gdy gapili się na nią, popatrzyła prosto na nich i powoli zrzuciła bluzkę.
Później swobodnie oparła się o filar i powoli schyliła się, by zdjąć buty na wysokich obcasach. W mgnieniu oka zdjęła but i uderzyła Quackernacka obcasem w czoło. Skoczyła w kierunku jego padającego ciała, wyszarpnęła jego pistolet z otwartej kabury i oddała dwa strzały do stojącego obok Schillingera, który padł na betonową posadzkę.
Gdy inni esesmani podbiegli, by odciągnąć Schillingera, Quackernack leżał i jęczał, trzymając zakrwawioną twarz w dłoniach. Kobieta niewiele myśląc oddała trzeci strzał, ale nie trafiła Quackernacka, za to zraniła Oberscharführera SS Emmericha w nogę.
Wybuchł chaos i krzyk, gdy tłum usiłował się wydostać z szatni. Gdy esesmani wydobyli trzech poszkodowanych, zatrzasnęli i zaryglowali drzwi szatni i zgasili światło, pozostawiając więźniów w całkowitej ciemności. Przybył komendant Höss i rozkazał swoim ludziom zastrzelić wszystkich. Którzy pozostali w szatni.
Ci z transportu, którzy już weszli do łaźni, zostali natychmiast potraktowani typową porcją Cyklonu B i zmarli. Następnie Niemcy otworzyli drzwi, włączyli silne reflektory i rozstrzelali tłum w szatni z karabinów maszynowych. Wszyscy Żydzi zginęli w ciągu kilku minut.
Schillinger zmarł w drodze do szpitala. Emmerich przeżył, ale został inwalidą. Ten incydent był jednym z nielicznych, gdy więzień zdołał zastrzelić strażnika…
#wmrokuhistorii #historia #auschwitz #iiwojnaswiatowa #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #polska #niemcy #iiirzesza
Komentarz usunięty przez moderatora
Ona miała jaja ze stali !
Na pewno jechali spokojnie i kulturalnie w normalnych wagonach z oknami i nie widzieli że jadą w kierunku, w sumie przeciwnym w stosunku do trasy Bergen-Szwajcaria.... ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak było! @polutt: