Wpis z mikrobloga

@travis_ sam o tym często myślałem. Uważam że w sytuacji a) kobieta ma prawo decydować bo to jej ciało i to ona rodzi, jest zobowiązana do opieki nad małym dzieckiem przez urlop, cyca etc.
W sytuacji b) kobieta podpisuje kwit z mężczyzną o tym że nie będzie od niego dochodzić żadnych roszczeń finansowych a on zrzeka się ojcostwa.

Chyba nie ma lepszego rozwiązania przy założeniu że jest ogólnodostępne prawo do bezpiecznej aborcji.
  • Odpowiedz
@travis_: W pierwszym przypadku. Co by było gdyby ojcem był gwalciciel który chce dziecko? W drugim przypadku. Gość zamroczył bez gumy i teraz nie chce ponieść konsekwencji. W obu tych przypadkach wydaje mi się ze kobieta powinna decydować. Z drugiej strony uważam że seks dotyczy głowie dorosłych myślących ludzi. Wiec powinni ponosić konsekwencje swoich czynów a aborcja powinna pozostać w takiej postaci jak jest teraz.
  • Odpowiedz
@travis_: To kobieta ponosi konsekwencje zdrowotne więc facet nie powinien mieć prawa do tego zmuszać


@ripleyx: Jednak skoro się nie zabezpieczyła to chciała tego dzieciaka. Jeśli fecet jej nie zgwałcił to ma takie same prawa do gówniaka jak ona. To kobieta powinna głównie dbać o zabezpieczenie bo tak jak wspominasz to ona ponosi konsekwencje zdrowotne. A skoro tutaj nie dopełniła swojego obowiązku to szczyl jest jej i ojca. Jeśli ojciec
  • Odpowiedz
  • 2
Jednak skoro się nie zabezpieczyła to chciała tego dzieciaka.


@varmiok Ale skąd założenie, że jest nieodpowiedzialna i się niezabezpieczyła - a co jeśli byli zabezpieczeni ale antykoncepcja zawiodła? Wszak nie ma metody w 100% skutecznej. Umcia pumcia pękła gumcia i masz dwoje ludzi, którzy nie chcieli dzieciaka, dlatego się zabezpieczali, a i tak ponoszą konsekwencje nie swojego błędu...
  • Odpowiedz
  • 1
@varmiok Ja bym jednak powiedział używali bo do zapłodnienia potrzeba dwojga, jakby nie patrzeć.

Do tego oczekiwanie, że ktoś będzie używał dwóch metod antykoncepcji jest z kosmosu. Bądźmy realistyczni, nikt tak nie będzie robił.

@travis_ Wiem, po prostu zwracam uwagę, że ludzie za często wskakują w schemat "niechciana ciąża? a bo głupi są i na pewno się nie zabezpieczyli" nie pamiętając, że nawet przy zabezpieczeniu można "wpaść".
  • Odpowiedz
@varmiok: Z alimentami powinna być prosta sprawa. Badania dna i koniec. Co do pierwszego. Racja z tym że w takim wypadku możliwość wykonania aborcji powinna być ograniczona czasowo.
  • Odpowiedz
@varmiok Ja bym jednak powiedział używali bo do zapłodnienia potrzeba dwojga, jakby nie patrzeć.

Do tego oczekiwanie, że ktoś będzie używał dwóch metod antykoncepcji jest z kosmosu. Bądźmy realistyczni, nikt tak nie będzie robił.


@Neater: no to bzykali się razem to i dziecko jest wspólne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@varmiok: Gdyby facet miał prawo zmusić kobietę do porodu bo nie chciało mu się nałożyć gumki to ona powinno mieć prawo do zmuszenia go do wychowywania nawet jeśli tego nie chce, sam stwierdziłeś, że mają równe prawa co dziecko ale chcesz uzależnić decyzje o aborcji tylko od ojca dziecka
  • Odpowiedz
Z alimentami powinna być prosta sprawa. Badania dna i koniec. Co do pierwszego. Racja z tym że w takim wypadku możliwość wykonania aborcji powinna być ograniczona czasowo.


@Zborro: Jednak czemu facet w przypadku pierwszym nie ma nic do gadania a w przypadku drugim będzie musial płacić alimenty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@varmiok: Gdyby facet miał prawo zmusić kobietę do porodu bo nie chciało mu się nałożyć gumki to ona powinno mieć prawo do zmuszenia go do wychowywania nawet jeśli tego nie chce, sam stwierdziłeś, że mają równe prawa co dziecko ale chcesz uzależnić decyzje o aborcji tylko od ojca dziecka


@ripleyx: w twojej logice kobieta może się pozbyć dzieciaka bez zgody ojca a ojciec nie moze zmusić do pozbycia się dzieciaka
  • Odpowiedz