Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@? w tym #poznan. Idę sobie na #pga z dworca który wygląda jak bochenek chleba ale mniejsza o to. Przed wejściem jeszcze muszę kupić bilet więc czekam w kolejce. Nagle coś mnie uderzyło w ramie od tyłu. Odwracam się niepewnie i patrzę na wielkiego osobnika. Przestraszyłem się bo to był naprawdę umięśniony, wysoki, przystojny gościu który naprawdę dobrze się ubierał. Czuję, że kogoś mi przypomina. Spanikowany pytam się o co chodzi a on do mnie czy nie mam konta na wykopie bo tam szkalują jego osobę jak i rodzinę. Odpowiadam szybko, że nie (żeby nie dostać #!$%@?) a on do mnie, że spoko mordziaty i tak trzymaj po czym wyciągnął batona proteinowego mars za 9zł i zjadł go praktycznie na raz i ustawił się w kolejce za mną. Coś mi śmierdziało i to nie był ani on ani moje gacie.
W końcu przyszedł mój kolega wykopek z którym miałem iść na te słynne targi gier komputerowych. Trzymałem mu miejsce bo to spoko gościu jest ale trochę #przegryw. Zaczął do mnie "Ej widziałeś na wykopie..." I nagle poczułem przyspieszony oddech pana z tyłu. Patrzę na niego a on normalnie przechodził jakaś transformacje zaczęły mu maleć mięśnie, zęby układać nierównomiernie, dłonie i stopy powiększać. Wyglądał dość okropnie. Nagle zaczął do mnie coś seplenić, zrozumiałem tylko "ZNISZCZYĆ WYKOOOOOP" i zacząłem uciekać. Gość zaczął mnie gonić. Od razu zrozumiałem, że to słynny Przemcel. Bestia z Poznania wyszła na polowanie. Biegłem ile sił w nogach przed siebie. Dotarłem do starego browaru i teraz siedzę zamknięty w łazience. #!$%@? jesteście w tym Poznaniu. Niech mnie ktoś wyciągnie.
#przemcel
ArthasMenethil - Co się #!$%@? w tym #poznan. Idę sobie na #pga z dworca który wygląd...

źródło: comment_IChMCBBPc8gS2FZfFvqtIdnOa3BF4dWv.jpg

Pobierz
  • 8