Wpis z mikrobloga

  • 36
Wszystkie zestawy degustacyjne #chilizgobim już trafiły do zamawiających. Udało się to dość sprawnie przeprowadzić, a praktycznie wszystkie komentarze jakie dostałem były pozytywne. Jestem z tego naprawdę bardzo zadowolony :-)

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi co do zestawów to zapraszam do podzielenia się nimi - na przyszły rok postaram się poprawić ewentualne niedociągnięcia :-)

Jako, że temat zestawów został zakończony to mogłem zająć się wybieraniem nasion. Na zdjęciu widać suszące się w dehydratorze połówki papryczek już pozbawione nasion, które schną oddzielnie.

Niby zestawy zakończone, nasiona się suszą, ale sezon 2019 zdecydowanie nie jest jeszcze zakończony. Na krzakach mam jeżdżę sporo kilogramów papryczek - praktycznie samych superhotów. Dzięki pięknej pogodzie mogą sobie powoli dojrzewać. Zbiór planuję na kolejny weekend i będzie to też ostatnia szansa w tym sezonie dla osób chcących popróbować maksymalnej ostrości () Zestawów robić już nie będę, ale będzie można zdobyć wybrane odmiany na wagę.

Później jeszcze dojrzewanie papryczek, które nie zdążyły się wybarwić, wędzenie i na koniec robienie sosów z zamrożonych latem owoców. Do końca sezonu jeszcze daleko... #bezrozowegoniedamrady

#chili #chilihead #papryka #papryczki #ogrod #ogrodnictwo #warzywa #hobby #zainteresowania #domowyogrod #uprawa #uprawiajzwykopem #ostrezarcie #ostresosy #jedzenie #zbiory #zbior #jesien #gotowanie #kuchnia #gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem #gotowanie #kuchnia
gobi12 - Wszystkie zestawy degustacyjne #chilizgobim już trafiły do zamawiających. Ud...

źródło: comment_5JCLGdPaDhvELnug4vMcmI9zF9fOCpgq.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
ja właśnie przetwarzam.. nie jestem w stu procentach przekonany czy to ta odmiana, ale wydaje mi się że "Bleeding Heart Chocolate" to jest sztos.
  • Odpowiedz
@gobi12: Skoro mam się dzielić, to za mało ostre, jak trafiłem na SOR to powiedzieli, że chyba przeżyje po płukaniu żołądka, no i tak się stało

A tak po za wszystkimi #heheszki powróciłbym do naklejek na paprykach, myślę że naklejane na ogonki nie wyrządzą dużej szkody, a trochę przesada że klej przechodzi, w końcu to zestaw degustacyjny, a nie jakieś nie wiadomo jakie ilości
  • Odpowiedz
@PajonkMondry: Nom, ważne też żeby dało się to szybko otagować numerkami, bo to też pewnie trochę czasu zajmuje.

Może posortować papryczki alfabetycznie według nazwy i potem igła i nitką przez ogonki przewlec i takie wianuszki sprzedawać? Wtedy na podstawie kolejności w wianuszku można by wnioskować jaki gatunek. Pytanie czy to więcej czy mniej roboty niż naklejanie. Na pewno jak się na początku posegreguje to później tylko można bezmyślnie przewlekać i zużycie
  • Odpowiedz
@682c41a4: Tzn, jak dla mnie to naklejki nie przeszkadzały, ba aby było najłatwiej to wystarczy wiele kolorów nici kupić i wiązać przy danej odmianie inny kolor, problem z głowy, zero numerków tylko kolor nitki, byle by nie blisko odcieniem, choć jak czerwona papryka ma nitkę bliską pomarańczowego to chyba nie problem jak inna odmiana czerwona ma pomarańczową nitkę

@gobi12 co prawda będzie musiał wiązać, ale myślę że mniej osób wyśle mu
  • Odpowiedz
@PajonkMondry: @gobi12: faktycznie mogły by być lepiej oznaczone do identyfikacji, ale ten problem skłonił mnie do czytania o danych odmianach i czegoś się tam nauczyłem. Wiele z małych czerwonych podobne są do habanero red i nie wiem czy dobrze oznaczyłem :D, ale nasionka odłożone i jak będą z nich krzaczki to zweryfikuje poprawność. Najbardziej podchodzą mi osobiście na surowo jako dodatek do kanapek i wszelakiej maści zapiekanek,pizzy i burgerów, ale
  • Odpowiedz
@gobi12: Oznaczenia musisz ogarnac, po zdjeciach bardzo ciezko. Tobie latwiej bo widzisz te krzaki ciagle i wiesz jak co wyglada ale dla kogos zzewnatrz nie ma praktycznie opcji tego odgadnac. Tym bardziej jak sie trafi jakas niewielka
  • Odpowiedz
@butthead: Malutkie, podłużne, brązowe to na pewno Bleeding Heart Choco. :)

@PajonkMondry: Naklejki już raczej nie wrócą. Rok temu używałem tych etykietek w formie metek sklepowych naklejanych metkownicą. Zestawy były mniejsze i było ich kilkanaście, a i tak roboty z tym było mnóstwo. Przy rozbudowanych zestawach i ich liczbie niż 20 jak w tym roku to nie ma szans, żebym był w stanie tyle papryczek ometkować w ciągu weekendu, gdy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@gobi12: A właśnie Gobi, w aribibi gusano x jest sok? Bo mi się z niej sporo wysłało dlatego zapamiętałem i się tak zastanawiam cały czas czy ma sok w sobie czy po porostu za długo ja trzymałem w lodówce xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@gobi12: A no to szkoda, miałem posadzić z tego powodu ale faktycznie mogła być już nieswieza. W tabasco soku nie miałem wcale. Chyba że to nie było tabasco :D
  • Odpowiedz
@Niewiemja: W Tabasco to bardzo zależy w jakim stopniu jest dojrzały dany owoc. Jeżeli wysuszyłeś nasiona i nie było pleśni w środku to nie powinno być problemu z wysiewem, chyba, że zależało Ci najbardziej na tym soczku :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@gobi12: ogólnie to wszystko super, ja swoje w miarę posegregowalem na bardziej i mniej ostre i zrobiłem mielona. Ale następnym razem ostrzegaj, kroilem je bez rękawiczek, trzy dni piekły mnie dłonie, a smak na palcach był tydzień. XD
Cześci z tych które najlepiej mi smakowały (czyli według Twoich miar te mniej ostre) odzyskałem nasiona i wiosną też coś zasieje.

Czas na sos barbecue Twojego przepisu
  • Odpowiedz